- Czy tak powinien wyglądać trawnik w pobliżu placu zabaw dla dzieci? - pyta Czytelniczka. Sytuacja ma miejsce przy ulicy Grunwaldzkiej 25. Według mieszkanki powtarza się to codziennie po spożyciu alkoholu przez jednego z mieszkańców bloku. Mężczyzna mieszkający na pierwszym piętrze po opróżnieniu puszki, wyrzuca ją na trawnik. Jak widać na zdjęciach, stopień konsumpcji jest dość znaczny - puszek jest naprawdę dużo. Nieopodal zaśmiecanego trawnika znajduje się plac zabaw dla dzieci, co z pewnością nie wpływa edukacyjnie. Jak poradzić sobie z takim sąsiadem? Może nasi Czytelnicy mają jakieś sprawdzone sposoby?