iswinoujscie.pl • Piątek [07.07.2017, 11:18:45] • Świnoujście

Horror w Karsiborzu! Dziki zżarły 12 kur! Mieszkańcy boją się o dzieci! Zobacz film!

Horror w Karsiborzu! Dziki zżarły 12 kur! Mieszkańcy boją się o dzieci! Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

Od kilku tygodni dzieje się coś dziwnego. Zaczynają znikać jej kury. Mieszkanka Karsiborza myślała początkowo, że to sprawka lisa. A potem zobaczyła… dzika ciągnącego jedną za nogę.



Nie pomagają zabezpieczenia kurnika. Do zagrody dla kur pani Beaty z Karsiborza, wdzierają się dziki i mordują jej ukochane ptactwo. Horror rozgrywa się przy ulicy 1 Maja. Pani Beata jest przerażona.

- Od kilku tygodni działo się coś dziwnego - opowiada pani Beata. - Zaczęły znikać nasze kury. Początkowo myślałam, że to sprawka lisa, jednak nie było widać pierza. Tydzień temu na własne oczy przekonałam się, co się dzieje z kurami i kogutem. Zobaczyłam dzika ciągnącego jedną za nogę, a w środę za skrzydło. Zawsze uciekają dziki w trzciny.

Horror w Karsiborzu! Dziki zżarły 12 kur! Mieszkańcy boją się o dzieci! Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

Początkowo pani Beata myślała, że to może pies rozszarpał ptaka, a dzik zabiera resztki. Potem już nie miała złudzeń. Z 14 sztuk drobiu zostały tylko dwie kurki.

- Sytuacja powtarza się codziennie - mówi pani Beata. - Na posesję przychodzą trzy duże dziki i kilka warchlaków. Trwa to już miesiąc, ale wcześniej zwierzęta nie były groźne, dopiero od kilku tygodni zaczęły zabijać kury.

Horror w Karsiborzu! Dziki zżarły 12 kur! Mieszkańcy boją się o dzieci! Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

W środę, pani Beata musiała wyjechać. Zamknęła drób w zagródce, zabezpieczonej uprzednio dodatkowymi drutami. Nie było jej około godziny. Po powrocie zastała dramatyczną sytuację: kolejna kura była wywlekana przez dzika.

- Miał ją już w pysku – opowiadała nam pani Beata.

Zwierzę wyważyło furtkę, pomimo zabezpieczeń i umocnień. Pani Beata boi się teraz także o swoje psy. Dziki mogłyby je zaatakować.

Przyznaje, że jest praktycznie bezbronna. Zgłaszała sprawę weterynarzowi, lecz ten wyjaśnił, że zachowanie dzików może wynikać z… braku jakichś minerałów w ich organizmach – opowiada pani Beata.

- Sytuacja jest naprawdę groźna - mówi pani Beata. - Dziki stały się nieprzewidywalne. Wcześniej nie zdarzały się porwania kur, było to domeną lisów i kun. Dziki? Kto mógł się czegoś takiego spodziewać? Boimy się o male dzieci.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/49584/