iswinoujscie.pl • Sobota [08.07.2017, 14:21:10] • Świnoujście

Pierwszy triathlon sierżant Katarzyny Jędruch z KMP w Świnoujściu!

Pierwszy triathlon sierżant Katarzyny Jędruch z KMP w Świnoujściu!

fot. Organizator

Pod koniec czerwca w niewielkiej miejscowości w województwie kujawsko – pomorskim, w Rościnie odbył się ”Mrocza Triathlon”. W tym wyjątkowym sportowym wydarzeniu udział wzięła Katarzyna Jędruch. Policjantka z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zajęła 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej. To było spore wyzwanie dla Pani Sierżant, która musiała przepłynąć 475 metrów, przejechać na rowerze 24,5 km oraz przebiec ponad 5 km.

Pani Katarzyna w rozmowie z dziennikarzami portalu iswinoujscie.pl mówi, że cała impreza to było istne szaleństwo!

- Dla takiego żółtodzioba jak ja! Bieganie, bieganiem, ale weź tu ogarnij triathlon. A zatem, ubierz się w piankę... Już przy założeniu jednej nogawki masz już dość! Idziesz na start, zaczynasz płynąć, a tu ktoś cię dotknie, ktoś sprzeda ci kuksańca, ktoś na ciebie wpadnie. Za chwilę ty zaczynasz płynąć i zaczyna się...Zdarzy się, że kogoś zahaczysz, albo ściągniesz okulary. Kiedy wydaje Ci się, że wychodzisz już na prostą, to albo czepek ci spada, albo okulary zalewa woda, a kiedy dopłyniesz do brzegu, to znowu na złość nogi ci się ślizgają i wyjść z wody nie możesz- opowiada nam Pani Katarzyna.

Jak się jednak okazuje to był dopiero początek...

Pierwszy triathlon sierżant Katarzyny Jędruch z KMP w Świnoujściu!

fot. Organizator

- Kiedy wreszcie uda ci się wyjść z wody, musisz biec do strefy zmian, a tu w głowie Ci się kreci albo robi się niedobrze. W strefie zmian szybko musisz się przebrać, a tu pianka odkleić się nie chce, zahacza o chip, który masz założony na kostce, skarpetki zakładasz tył na przód albo górą do dołu, a cenne sekundy uciekają. Kiedy już uda się ogarnąć, pamiętaj gdzie jest droga na start jazdy na rowerze. Ale co tam! Patrzysz gdzie inni biegną i biegniesz za nimi, a kiedy próbujesz ruszyć na rowerze, to buta nie możesz wpiąć w pedał. I jeden i drugi na złość nie chce się wpiąć. Wszystko się ślizga i nic nie idzie, a na dodatek patrzysz, że inni już startują a ty stoisz... Trasa jak trasa, jedziesz trochę prosto, trochę w górę, trochę w dół, troszkę poza miastem, trochę w dzielnicy domków jednorodzinnych... ale już w ogóle pełne szaleństwo kiedy na drogę wbiega ci kura a za nią starsza kobieta! - dodaje Pani Katarzyna.

Jak sama przyznaje, na samą myśl o triathlonie przechodzą ją ciarki.

- Myślałam, że jestem w ukrytej kamerze, ale niestety nie! Kiedy rowerem dojeżdżasz do strefy zmian, to znów szybko ogarniasz się do biegu, a później to już to co zwykle po prostu bieg! Następnie biegiem do mety! Tym samym 475 m pływania, 24,5 km roweru i 5,25 km biegu za mną! - podsumowuje swoje doświadczenia triathlonowe sierżant Katarzyna Jędruch.

W sumie, w triathlonie wzięło udział 193 zawodników. Impreza odbyła się 24 czerwca.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/49549/