W budynku zajmowanym dawniej przez strażaków mieszkają dziś 2 rodziny. Gmina chce ich przesiedlić do innych lokali.
- Z jedną rodziną trwa jeszcze dyskusja, czy powinna opuścić ten lokal czy nie - mówił niedawno na sesji rady miasta prezydent Janusz Żmurkiewicz. – Z drugą osobą nie ma żadnej dyskusji, bo jest to emeryt straży pożarnej, starsza osoba, której musimy zapewnić jakieś warunki zamieszkiwania. No ale to się rozstrzyga.
Na mocy porozumienia ze strażą pożarną, gmina przejmie budynek i przyległy do niego teren, w którym dawniej mieściła się straż pożarna. Strażacy dostali za to teren pod nową strażnicę.
- Jeżeli to przejmiemy, to po pierwsze musimy ocenić stan techniczny tego, bo z tego, co słyszę, to jest ruina - mówił na sesji prezydent.
Janusz Żmurkiewicz od razu zastrzegł, że nie ma mowy, by zaplecze budynku dostały organizacje pozarządowe.
- Ja sobie tego po prostu nie wyobrażam - mówił prezydent.
Jeśli po remoncie budynek nadawałby się do zamieszkania, prezydent chciałby go przeznaczyć dla rodzin, które czekają dziś w kolejce na mieszkanie komunalne. Zaplecze budynku należałoby natomiast zburzyć i postawić na nim budynek, także z mieszkaniami komunalnymi.
- Szukamy lokalizacji i chyba jest to najlepsze wykorzystanie - mówił Janusz Żmurkiewicz. - Ale nie rozstrzygajmy tego dzisiaj, do momentu, kiedy nie będę właścicielem.
Na razie nieruchomość nadal należy do strażaków.
iswinoujscie.pl • Niedziela [09.07.2017, 22:06:23] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Na mocy porozumienia gmina przejmie budynek po straży pożarnej przy ulicy Ludzi Morza. Niewykluczone, że zostanie on wykorzystany na mieszkania komunalne. Obok mógłby stanąć większy budynek także z takimi lokalami.