Tego niestety nie wiemy. Pewne jest to, że w Polsce nastały wyjątkowo ciężkie czasy nie tylko dla przyrody, ale także jej obrońców, którzy zdecydowanie nie godzą się na taki stan rzeczy. W ostatnim czasie na terenie całego kraju wycinano drzewa na potęgę. Wycinka nie ominęła także naszego miasta. W dzielnicy nadmorskiej pod piłę poszło kilkadziesiąt drzew.
Jak sprawę komentuje rzecznik prezydenta miasta?
Z informacji Robert Karelusa, wynika, że w korona drzewa została podcięta dawno, bo aż 2 lata temu.
- Korona drzewa została podcięta w 2015 roku. Samo drzewo znajduje się na terenie administrowanym przez Lasy Państwowe. Miasto nie posiada możliwości prawnych, aby w takich sytuacjach wyciągać konsekwencje wobec nadleśnictwa- wyjaśnia Robert Karelus.