iswinoujscie.pl • Poniedziałek [19.06.2017, 10:53:22] • Świnoujście
Więcej plaży na Warszowie. Rośnie nam nowa wydma

fot. Andrzej Ryfczyński
Wystarczy trochę skupienia, a zobaczymy, jak w suchy dzień przyroda przenosi tony piasku i formuje nową wydmę. Morze się cofa i powiększa się ląd. Tym razem także na Warszowie.
Po całej serii noworocznych sztormów na Bałtyku na świnoujskim Warszowie morze wyrzuciło różnorodne elementy. Najwięcej korzeni, muszli i kłączy różnych traw. Był też bursztyn i węgiel. Mieszkańcy dniami i nocami poszukiwali bursztynu. Inni - węgla, jeszcze inni - różnych przedmiotów, które oddała woda. Minęło kilka miesięcy, a przyroda zaczyna zagospodarowywać ten cenny materiał.

fot. Andrzej Ryfczyński
Jest też wspaniała wiadomość. Morze się cofa i powiększa się ląd. Tym razem także na Warszowie. Tworzy się nowa biała wydma. Kiełkują na niej morskie trawy. Dla nieuważnych ta przemiana wyglądać może nieciekawie. A jednak to cudowne zjawisko. Wystarczy trochę skupienia, a zobaczymy, jak w suchy dzień przyroda przenosi tony piasku i formuje nową wydmę. Widać też konary, korzenie wyrzeźbione przez morze w różne kształty. To tak zwane „morzokształty”. Cuda natury. Niewielu pamięta dyrektora technicznego naszego Uzdrowiska, pana Stanisława Tychawskiego, który zawsze po sztormie ruszał na plażę i zbierał tak piękne „morzokształty”. W latach 60-tych był nawet artykuł w „New York Times”-ie o pasji pana Tychawskiego.

fot. Andrzej Ryfczyński
Uważam, że - chociaż plaża na Warszowie jest zanieczyszczona - nie należy jej sprzątać dosłownie. Trzeba jeszcze poczekać z tydzień, dwa. A potem sprzątnąć przedmioty nieorganiczne. Te naturalne jednak pozostawić. Można też większe konary i korzenie uprzątnąć, ale nie wszystkie. To dekoracja naszej plaży.