W poniedziałkowe popołudnie, około godziny 16:00 pracownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa otrzymali pilne wezwanie. Na przebywającym 40 mil od brzegu, płynącym z prędkością 8 węzłów, Darze Młodzieży jeden z załogantów miał podejrzenie zawału serca.
Sytuacja była dramatyczna, 22-latek potrzebował natychmiastowej pomocy lekarskiej. Rozpoczął się wyścig z czasem. Na ratunek ruszyła jednostka SAR "Pasat" z prędkością 22 węzłów. Dzięki sprawnej akcji, młody człowiek został przetransportowany do Świnoujścia. Ten rejs zapewne na długo pozostanie w pamięci młodych członków załogi.