iswinoujscie.pl • Poniedziałek [05.06.2017, 19:21:29] • Świnoujście

Pacjentka pomyliła daty i uparła się, że musi wejść po receptę

Pacjentka pomyliła daty i uparła się, że musi wejść po receptę

fot. iswinoujscie.pl

Zamknięte w niedzielę sklepy mogły wielu zaskoczyć. Nikt nie spodziewałby się jednak, że tego dnia otwarta będzie przychodnia przy ulicy Dąbrowskiego. A jednak… Interweniować musieli policjanci.

Starsza kobieta dobijała się w niedzielny poranek, około godziny dziewiątej, do przychodni przy ulicy Dąbrowskiego. Drzwi były zamknięte, ale mieszkanka Świnoujścia nie odpuszczała. Wezwano policję. Na nic się zdały jednak tłumaczenia funkcjonariuszy, że powinna przyjść w poniedziałek. Kobieta twierdziła, że jest środa, 7 czerwca, a ona ma wizytę. Poza tym – mówiła – słyszała za drzwiami głosy, więc przychodnia działa.

Policjanci wezwali karetkę. Kobietę próbowali przekonać także ratownicy. Ostatecznie służby odjechały, a uparta pacjentka odeszła.

Po pewnym czasie znów stała jednak pod drzwiami przychodni. wtedy ponownie na miejscu pojawili się policjanci. Ochroniarz budynku wyjaśnił 75- latce, że wszystkie pomieszczenia w budynku przychodni są zamknięte.

- W niedzielę, przed godziną 9.00 interweniowaliśmy przed budynkiem przychodni przy ulicy Dąbrowskiego w związku ze zgłoszeniem dotyczącym kobiety dobijającej się do drzwi i nie reagującej na polecenia ochroniarza do zaprzestania takiego zachowania. Na miejscu znajdowała się 75-letnia mieszkanka Świnoujścia, która twierdziła, że dziś jest środa, a ona jest umówiona na wizytę do lekarza, do którego koniecznie chce się dostać. Kobieta zachowywała się w sposób nielogiczny i niekomunikatywny. Na miejsce przybył ambulans, którego lekarz przebadał 75-latkę. Policjanci przetransportowali starszą panią do miejsca zamieszkania- informuje asp. sztab. Beata Olszewska, oficer prasowy KMP w Świnoujściu.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/49021/