„W uznaniu wkładu i zaangażowania w dzieło pomocy dzieciom i seniorom Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podziękowała specjalnie wybranym sztabom i przyznała im Medale 25-lecia WOŚP. Na tej liście znalazł się także świnoujski sztab.
„Kochani!graliście na medal, nie tylko w tym roku, ale od wielu, wielu lat jesteście z nami, za co dziękujemy z całego serca! Super będzie jeśli tym medalem podzielicie się z całą swoją załogą aby ludzie czuli, że, także ich, najdrobniejszy wysiłek – przyczynił się do tego ogromnego sukcesu.”-napisał w specjalnym liście przekazanym na ręce szefowej świnoujskiego sztabu – Jerzy Owsiak. I stało się tak jak myślał. A być może nawet, świnoujski sposób na radość ze wspólnego sukcesu przeszedł oczekiwania twórcy WOŚP. Tylko bowiem w Świnoujściu udało się odwieźć z tej okazji piratów od ich korsarskiego rzemiosła i sprawić by przystroili się w symbol miłości, dobroci i pomocy – czerwone serduszka.
Na wysoką ocenę Świnoujście zapracowało sobie nie tylko aktywnością i pomysłowością sztabowców, wolontariuszy i przyjaciół orkiestry. Sam wynik zbiórki od lat robi tu także wrażenie. W czasie 25 finału w 40-tysięcznym mieście zebrano 260 565 złotych!
WOŚP-owemu rejsowaniu sprzyjał władca mórz. Neptun oszczędził uczestnikom sztormowych fal, a nad zatoką rozgonił chmury i rejsowi towarzyszyła niepowtarzalna sceneria cudownego zachodu słońca. Po ponad dwóch godzinach od wyjścia z portu kapitan zarządził sternikowi obrać kurs powrotny. Zabawa na pokładzie trwała niemal do momentu gdy „Roza Weneda” dochodziła do kei przy Wybrzeżu Władysława IV. Jak się jednak okazuje, już wkrótce znów będzie okazja do podsumowania 25 finału. Obecne w czasie rejsu na pokładzie „Rozy Wenedy” dyrektor Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły Dorota Konkolewska oraz szefowa sztabu hm Iwona Postulka ustaliły, że w najbliższych dniach zaprezentują kolejne urządzenia medyczne zakupione przez Fundację WOŚP dla świnoujskiego szpitala. Szczegóły zostaną przekazane w osobnym komunikacie.