Wszystko rozpoczęło się w poniedziałek, tuż przed godziną 14:00. Właśnie wtedy, straż pożarna w Świnoujściu otrzymała informacje o starszej kobiecie potrzebującej pomocy. Na szczęście, dzięki strażakom wszystko dobrze się skończyło.
fot. Sławomir Ryfczyński
Chwile grozy przeżyła mieszkanka ulicy Wyspiańskiego, która w poniedziałkowe popołudnie zorientowała się, że ktoś ukradł jej klucze do domu. Z minuty na minutę sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, bo w mieszkaniu znajdowały się niezbędne do życia leki. 90- latka na pomoc postanowiła wezwać jak zwykle niezawodnych w takich sytuacjach strażaków. Na miejsce ruszyły 2 zastępy strażaków oraz policja. W ciągu zaledwie piętnastu minut strażakom udało się dostać do mieszkania przez uchylone okno.
Wszystko rozpoczęło się w poniedziałek, tuż przed godziną 14:00. Właśnie wtedy, straż pożarna w Świnoujściu otrzymała informacje o starszej kobiecie potrzebującej pomocy. Na szczęście, dzięki strażakom wszystko dobrze się skończyło.