iswinoujscie.pl • Niedziela [21.05.2017, 19:18:39] • Świnoujście

Joanna Agatowska: „to dalszy ciąg wendetty na SLD!”, Jan Borowski: mieliście swój czas!

Joanna Agatowska: „to dalszy ciąg wendetty na SLD!”, Jan Borowski: mieliście swój czas!

fot. Sławomir Ryfczyński

Rada Miasta powołała owych przewodniczących stałych komisji. Rada zatwierdziła także skład komisji gospodarki morskiej. Jej pracom przewodniczyć będzie Andrzej Mrozek. Gorąca dyskusja towarzyszyła odwołaniu przewodniczącego Waldemara Buczyńskiego ze stanowiska przewodniczącego komisji edukacji, Kultury i Sportu. Jego obowiązki przejmie Andrzej Staszyński. Niemniej ożywioną dyskusję wywołał projekt zmian w komisji uzdrowiskowej. Tu miejsce kierującego dotychczas jej pracą Krzysztofa Szpytko przejmie Kamil Janta-Lipiński. To jednak nie koniec zmian bowiem rezygnację z kierowania komisją rewizyjną zapowiedział kolejny radny SLD-Stanisław Bartkowiak.

Można powiedzieć, że wszystkie zmiany jakie zatwierdzili radni podczas obrad 39 Nadzwyczajnej Sesji w czwartek, 18 maja są naturalną konsekwencją wcześniejszych przetasowań; przejęcia przez prawicę kierownictwa w Radzie. I zdawało się, że radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej są na nie przygotowani albo wręcz pogodzeni. Gorąca dyskusja udowodniła jednak, że jest zupełnie inaczej. W imieniu wnioskodawców, kolejne projekty uchwał prezentował wiceprzewodniczący z Prawa i Sprawiedliwości Jacek Jurkiewicz. Propozycje zmian ograniczały się jednak do odwołania dotychczasowych przewodniczących. Przewodniczący Rady Dariusz Śliwiński zaproponował więc by procedurę zmian podzielić na etapy. Radni zgłaszali kandydatów, po czym w głosowaniu wskazywali, który ze zgłoszonych będzie zweryfikowany w ostatecznym głosowaniu na przewodniczącego.

Najspokojniej przebiegło głosowanie nad zespołem stałej komisji gospodarki morskiej. Jedyną wątpliwością jaka towarzyszyła wyborom tego zespołu było pytanie czy powoływanie tego zespołu na niespełna półtora roku jakie pozostało do końca kadencji ma sens /?!/ Ostatecznie jednak radni uznali, że warto by komisja morska pracowała. Kluby radnych zgłosiły czterech rajców. Byli to Joanna Agatowska, Jan Borowski, Zdzisław Merchelski oraz Andrzej Mrozek. Ten ostatni został wybrany na przewodniczącego komisji. Komisja gospodarki morskiej została powołana głosami 18 radnych. Dwóch wstrzymało się od głosu.

Kontrowersje radnych wywołało natomiast głosowanie w sprawie zmiany przewodniczącego komisji uzdrowiskowej. Tym razem wnioskodawcy uzasadnili swój projekt rozszerzeniem zakresu pracy komisji, której pełna nazwa będzie odtąd brzmieć „Komisja Uzdrowiskowa i Rozwoju Turystyki Rady Miasta Świnoujścia”. I to właśnie koniecznością podołania rozszerzonym kompetencjom tego zespołu umotywowano pomysł odwołania sprawdzonego już na tym stanowisku Krzysztofa Szpytko. Nikt nie zgłaszał przy tym żadnych zastrzeżeń do pracy dotychczasowego przewodniczącego, wręcz przeciwnie-chwalono jego kompetencje i zaangażowanie. Został jednak odwołany po to by, kilka chwil później… stać się kandydatem na przewodniczącego. Tym razem jego kandydaturę zgłosił Jarosław Włodarczyk. Jego kontrkandydatem został jednak protegowany obecnej większości.

Radnego Kamila Janta – Lipińskiego zgłosiła jego partyjna koleżanka z klubu radnych Platformy Obywatelskiej Elżbieta Jabłońska. Kandydat P.O. uzyskał 12 głosów poparcia, 6 radnych było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Dotychczasowy przewodniczącego komisji otrzymał pięć głosów poparcia mniej od swojego kontrkandydata. Z powodów jednozdaniowych uzasadnień obu odwołań radni SLD dopytywali się o prawdziwe powody takiej decyzji . Radny Jacek Jurkiewicz w imieniu wnioskodawców powtarzał jedynie, że potrzebna jest zmiana, a on nie wie czy przewodniczący tych komisji pracują źle, on nie ma im nic do zarzucenia, ale trzeba ich odwołać i powołać innych przewodniczących, żeby komisje pracowały jeszcze lepiej (?!).

Joanna Agatowska: „to dalszy ciąg wendetty na SLD!”, Jan Borowski: mieliście swój czas!

fot. Sławomir Ryfczyński

Radni dopytywali Andrzeja Staszyńskiego (PiS), który został wybrany 12 głosami radnych PO, PiS i Grupy Morskiej na przewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury i Sportu o jego doświadczenie i jak widzi swoją pracę w charakterze przewodniczącego. Andrzej Staszyński uniknął odpowiedzi wprost. Kamil Janta –Lipiński powiedział natomiast, że nie zamierza dyskutować z radnymi podczas sesji i informować ich jakie są jego dokonania tylko zabiera sie do pracy. Zadeklarował natomiast, że postaram się na najbliższej komisji przedstawić nowy plan pracy a przy okazji nowe dziania jakie zamierzam podjąć.

Joanna Agatowska: „to dalszy ciąg wendetty na SLD!”, Jan Borowski: mieliście swój czas!

fot. Sławomir Ryfczyński

Pytania o sens zmiany powtarzali wszyscy radni i używali różnych argumentów w dyskusji. Stanisław Bartkowiak, który przypomniał lata poprzednich kadencji, w których mimo różnic zdań, nigdy nie dochodziło do sytuacji wymiany w trakcie kadencji przewodniczących bez żadnych zarzutów. Radny Krzysztof Szpytko stwierdził wprost, że są to ewidentnie polityczne i niegodne działania radnych, naruszające powagę Rady Miasta i jej zadania, czyli pracę dla mieszkańców. Joanna Agatowska przypomniała, że nawet po złożeniu mandatu przez radnego A. Szczodrego nikomu wówczas nie przyszło nawet do głowy nie wybrać kolejnego radnego wskazanego przez klub Grupy Morskiej, która na podstawie ustaleń z początku kadencji miała prawo do prowadzenia tej komisji i poparto radnego S. Nowickiego. W odpowiedzi kilkakrotnie usłyszeli jedynie powtórkę lakonicznych uzasadnień.

Zgodnie z oczekiwaniami, największe emocje wzbudziła walka o stanowisko przewodniczącego Komisji Edukacji Kultury i Sportu, piastowane dotąd przez Waldemara Buczyńskiego . To zespół, bez którego pozytywnej opinii prezydent miasta nie może liczyć na zatwierdzenie najważniejszych, strategicznych dla funkcjonowania miasta uchwał takich jak podział roczny budżetu w tej sferze, inwestycje i wiele innych.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/48718/