iswinoujscie.pl • Niedziela [21.05.2017, 18:14:16] • Świnoujście
Horror dla sąsiadów i psa. Przy Wojska Polskiego nie ustaje rozpaczliwe szczekanie

fot. Czytelnik
Trudno sobie wyobrazić sytuację, w jakiej znaleźli się mieszkańcy ulicy Wojska Polskiego. Zamiast śpiewu patków, lokatorów budzi rozpaczliwe szczekanie psa, który prawie codziennie przesiaduje na balkonie. Jak stwierdziła jedna z mieszkanek osiedla kobieta, serce krwawi gdy pies wyje a nie można mu w żaden sposób pomóc.
Jak udało nam się dowiedzieć, sytuacja powtarza się od dłuższego czasu. Według sąsiadów, pies zamykany jest na balkonie przez kobietę, z którą miały być przeprowadzone rozmowy.
Postanowiliśmy zainterweniować i przekazać sprawę do rzecznika prezydenta miasta oraz policji.
Do sprawy odniósł się Robert Karelus:
- Nie otrzymaliśmy żadnego sygnału w tej sprawie. Natomiast ,jeżeli po rozmowie sąsiadów z właścicielem hałaśliwego psa sytuacja się nie poprawi, mogą oni zwrócić się do administracji budynku z wnioskiem o podjęcie stosownych działań.
Sąsiedzi mogą także wystąpić do policji z wnioskiem o ukaranie właściciela psa za niewłaściwe sprawowanie nad nim opieki. Każdy właściciel psa powinien wiedzieć, że kodeks wykroczeń przewiduje odpowiednie kary dla osób zakłócających spokój innych ,w tym właścicieli uciążliwych psów. Za naruszającego notorycznie spokój psa karę zapłaci jego właściciel. Może ona wynieść nawet 5 tysięcy złotych - informuje Robert Karelus.
- W związku z otrzymanym sygnałem dotyczącym psa, który miał być pozostawiany często na balkonie w bloku na osiedlu Platan, dzielnicowy rejonu dotarł do właścicielki zwierzęcia i wyjaśnił okoliczności tej sprawy. Kobieta oświadczyła, że wyprowadza psa na balkon jedynie w godzinach dopołudniowych, kiedy wychodzi do pracy, gdyż pozostawiony w domu zanieczyszcza go i niszczy różne sprzęty. W tym czasie czworonóg ma dostęp do wody i karmy, dodatkowo balkon został osłonięty przed słońcem. Z uwagi na przywiązanie do psa, właścicielka nie rozważa oddania go do schroniska. Dzielnicowy w sprawie psa rozmawiał także z innymi mieszkańcami bloku i wysłuchał ich opinii. Powyższe ustalenia przekazał zainteresowanej losami zwierzęcia Fundacji Animals, z którą jest w stałym kontakcie. - odpowiada asp. sztab. Beata Olszewska oficer prasowy KMP w Świnoujściu.