Jak poinformował nas rzecznik prezydenta miasta, taka sytuacja powtarza się cyklicznie co kilka lat.
fot. Sławomir Ryfczyński
W ostatnich dniach, na brak deszczu w Świnoujściu nie można było narzekać. Jak się okazało, intensywne opady spowodowały podniesienie się poziomu wody w rowach melioracyjnych w Parku Zdrojowym do tego stopnia, iż niezbędne stało się wykorzystanie dodatkowych pomp.
Jak poinformował nas rzecznik prezydenta miasta, taka sytuacja powtarza się cyklicznie co kilka lat.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Takie sytuacje występują raz na 2-3 lata. Dzieje się tak ze względu na bardzo wysoki poziom wody w rowach. W sytuacjach kryzysowych, jak obecna, zamontowane tam stałe pompy nie wystarczają. Wówczas interwencyjnie wspomagane są dodatkową pompą mobilną - informuje Robert Karelus.