Wojciech Cejrowski uważa, że koszty budowy tunelu w Świnoujściu są zaskakująco duże.
- 950 mln złotych to jest ponad 200 mln dolarów. Donald Trump na Manhattanie stawia wieżowce ogromne, które mają 70, 80 pięter za 200 mln dolarów tylko, że te wieżowce mają marmury i złote klamki a my stawiamy półtora km tunel w tej cenie- kontynuował Cejrowski.
Podróżnik uważa, że ewidentnie coś tu nie gra...
- Są dwa wyjścia albo debile, i nie potrafią sprawdzić, co ile kosztuje i ile kosztował np. najdroższy tunel w Norwegii w trudniejszych warunkach, albo po prostu to jest przekręt- ostro komentuje Cejrowski.
Według Wojciecha Cejrowskiego, więcej pożytku Świnoujście miałoby z mostu niż tunelu.
- Most nawet za te pieniądze jest lepszy od tunelu, tunel może zalać, może pęknąć. Most byłby atrakcją turystyczną - mówi podróżnik.
Podróżnik nie szczędzi też słów krytyki na temat samego projektu.
- Widziałem projekt to jest zagięty tunel, czyli najgorsza możliwa konstrukcja, czyli że jest krzywy, a nie jest na wprost po najkrótszej drodze prowadzony tylko on ma zakrętas taki. Każdy tunel im bardziej zakręcony, tym mniej bezpieczny i konstrukcyjnie trudniejszy do zrobienia. To jest krótki odcinek. Robi się prosty tunel, a drogę na powierzchni ziemi się krzywi, a nie pod ziemią się zakręty robi- podsumował Wojciech Cejrowski.