- Nie ma podstaw, aby w Świnoujściu wprowadzać zarząd komisaryczny - stwierdził dziś w Rozmowach pod krawatem prezydent Janusz Żmurkiewicz. Radni dotarli do podpisanej przez prezydenta faktury wystawionej przez firmę zarejestrowaną na żonę Żmurkiewicza. - To był wypadek przy pracy - przyznaje prezydent Świnoujścia. Zdaniem Żmurkiewicza to nie jest wystarczający powód do odwołania go ze stanowiska.
To nie pierwsze kontrowersje związane z firmą żony Żmurkiewicza. Świnoujscy radni kilka miesięcy temu byli oburzeni tym, że zakład należący do Zyty Żmurkiewicz wygrał przetargi na dostawę opon do miejskich autobusów. - Firma żony wygrała, bo zaproponowała najniższą cenę - zapewnił Żmurkiewicz. - Jestem daleki od tego, aby wykorzystywać funkcję prezydenta do polecania, by korzystał z usług firmy mojej żony. Jeśli ktoś ma na to dowody, to proszę niech to ujawni.
Podczas nadzwyczajnej sesji w najbliższą środę radni sprawdzą czy prezydent złamał prawo.
Aneta Łuczkowska
źródło: www.radio.szczecin.pl