• Wtorek [02.01.2007, 11:56:00] • Świnoujście

Sylwester 2006/2007 bez Wojtka.

W starym roku wypiliśmy wino, szampan ten sam gatunek jaki piliśmy w zeszłym roku w Świnoujściu mimo ,że schłodzony pozostał nietknięty. Zasnęliśmy by dać Nowemu Rokowi powstać bez naszego smutku po śmierci Syna, Brata i przyszłego Szwagra Wojtka Korytkowskiego. I chyba dobrze bo Wojtek na smutek nie zasługiwał.

Świadczyli o tym tłumnie przybyli żałobnicy, by towarzyszyć Wojtkowi w ostatniej drodze tego ziemskiego życia. Pragniemy gorąco podziękować wszystkim , którzy byli z nami i Wojtkiem w tych trudnych chwilach.

Wszystkim, którzy byli na pogrzebie i tym, którzy słowami otuchy i drobnymi gestami przyjaźni pomogli nam przetrwać.

W domu Brata w Łodzi leży telefon Wojtka, jeszcze widać na nim numery telefonów, tylko wyjątkowo milczał wraz z nadejściem Nowego Roku.

Dziękujemy

Mama, Brat Andrzej i Agnieszka.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/48/