W sobotę, po godzinie 9:00 ulicą Wojska Polskiego jechał samochodem osobowym mężczyzna wracający z pracy w Niemczech. Przed nim bardzo wolno jechały dwa motocykle na niemieckich numerach rejestracyjnych, wskazujących na pobliski region. Ich właściciele rozglądali się po straganach stojących wzdłuż ulicy.
Kiedy Polak wyprzedził w końcu motocykle, nagle przyspieszył jeden z nich i zajechał mu drogę. Nie dość na tym, bo przy okazji motocyklista kopnął w bok auta.
Mężczyzna zawiadomił o zdarzeniu policję, jednocześnie jadąc za nimi. Udało się ich złapać na promie Bielik. Okazało się, że jeden z nich był pod wpływem alkoholu, został zatrzymany, zaś jego kolega musiał zaopiekować się motocyklem zatrzymanego.
Pytanie o dalsze postępowanie w tej sprawie zadaliśmy rzecznikowi policji w Świnoujściu.
iswinoujscie.pl • Niedziela [02.04.2017, 22:18:34] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Do niecodziennego ataku doszło w sobotę na ulicy Wojska Polskiego. Niemieccy motocykliści agresywnie zachowali się w stosunku do polskiego kierowcy, który wyminął ich na drodze. Jeden z nich kopnął jego samochód, po czym próbowali uciec. W ślad za nimi ruszył pościg.
- W sobotę, około godziny 9.30 interweniowaliśmy na promie "Bielik" w związku ze zgłoszeniem dotyczącym kopnięcia samochodu przez motocyklistę. Badanie alkomatem wskazywanego mężczyzny wykazało stan nietrzeźwości - 38-letni obywatel Niemiec miał w organizmie blisko 1,2 promila alkoholu. Kierujący motocyklem został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zgłaszający interwencję nie zgłosił żadnych roszczeń w związku z kopnięciem pojazdu- mówi oficer prasowy KMP w Świnoujściu, asp. sztab. Beata Olszewska.