Czy diabeł naprawdę jest taki straszny czy to tylko mylny i powtarzany od lat stereotyp? 5 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teściowej.
Każdy z nas potrafi opowiedzieć chociaż kilka niewybrednych żartów dotyczących wścibskich i złośliwych teściowych. „Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!” czy „Najlepsza teściowa jest na 102: 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.” to tylko niektóre z tych bardziej humanitarnych. Całe szczęście, że to tylko żarty, bo gdyby ktoś poważnie zabrał się za realizację takich historii, to teściowe stanowiłyby gatunek zagrożony. Na forach internetowych można znaleźć wiele wypowiedzi zdesperowanych kobiet lub mężczyzn, wybierających sieć do poskarżenia się na rodziców ukochanej osoby.
Kłamstwem byłoby jednak stwierdzenie, że pod hasłem „teściowa” znajdują się tylko same negatywy. Dobre kontakty nie zależą przecież od chęci tylko jednej ze stron, chociaż trzeba pamiętać, że to właśnie matki są najsurowszymi sędziami jeśli chodzi o wybór swojego dziecka. Najważniejsza jest chyba tolerancja i przymykanie oka na pewne niedociągnięcia, bo ja wiadomo nikt nie jest idealny, a drobnostki nie powinny przysłaniać nam całościowego obrazu.
A jak wyglądają Wasze kontakty z teściowymi?
iswinoujscie.pl • Niedziela [04.03.2007, 20:36:10] • Świnoujście
fot. Artur Kubasik
Postrach wszystkich poważnych związków i młodych małżeństw. Pierwsze spotkanie na niedzielnym obiadku oznacza nerwowe dygotanie przez cały tydzień, liczne wątpliwości i nieprzespane noce...