Kilkadziesiąt osób wyruszyło w piątek na trasę ekstremalnej drogi krzyżowej

Uczestników ekstremalnej drogi krzyżowej pożegnał i błogosławił proboszcz parafii ks. Bogusław Gurgul. W swoim słowie, gospodarz parafii dziękował szczególnie księdzu Mateuszowi Tschechowi bo to właśnie z jego inicjatywy ideę ekstremalnej drogi krzyżowej udało się zaszczepić w Świnoujściu. Idea rodziła się kilka lat temu daleko od morskiego brzegu, w Krakowie. Pomysłodawcą był znany przede wszystkim jako inicjator akcji Szlachetna Paczka-ksiądz Jacek Wiosna. Ekstremalna Droga Krzyżowa ma swoją internetową stronę, dzięki której można dołączyć do coraz liczniejszego grona ośrodków organizujących ekstremalne drogi modlitwy w cieniu krzyża. Propozycja parafii Chrystusa Króla znalazła zwolenników w innych parafiach, nie tylko zresztą w Świnoujściu. Na starcie pojawili się także goście z innych wspólnot i miejscowości. Spotkaliśmy nawet pątników, którzy przybyli na EDK z Gryfic.

Świnoujście włączyło od tego roku się także, a propozycja naszych duszpasterzy to nocna droga wzdłuż morskiego brzegu, przy czym droga powrotna wiedzie dokładnie nad samym brzegiem – plażą pomiędzy Międzyzdrojami, a Świnoujściem.

Przed wyjściem, uczestnicy drogi, wzięli udział w krótkiej modlitwie oraz adoracji krzyża, który zdobi ołtarz kościoła.

Po wyjściu z kościoła, grupa, jeszcze cała wspólnie przeszła Placem Wolności i dalej ulicą Armii Krajowej do promu. Na Wolin przeprawili się kursowym „Bielikiem”. Potem przestała już obowiązywać zasada grupowego pokonywania trasy. Uczestnicy drogi dzielili się na mniejsze grupki.