iswinoujscie.pl • Niedziela [02.04.2017, 15:05:20] • Świnoujście

Spacer nad Mulnik - Czytelnik: Przechodzi wszelkie wyobrażenia co tzw. homo sapiens może zrobić z naturą

Spacer nad Mulnik - Czytelnik: Przechodzi wszelkie wyobrażenia co tzw. homo sapiens może zrobić z naturą

fot. Czytelnik

Każdy z nas ma w pamięci miejsca, do których powraca dosłownie lub poprzez wspomnienia. Zwykle są to miejsca ładne, bezpieczne, przywodzące pamięć jakichś szczęśliwych chwil. Czytelnik, który napisał do naszej redakcji, również miał takie miejsce. Ostatnio, po dłuższej przerwie, odwiedził obszary położone w okolicach Mulnika. To, co tam zastał, niezmiernie go wzburzyło: zniszczone drzewa, sterty śmieci różnego rodzaju, butelki, plastik...

- Postanowiliśmy z kolegą odwiedzić po latach tereny związane z Mulnikiem, kiedyś zwanym Jeziorkiem, choć to przecież jest zarastana teraz trzciną, głęboko wcięta zatoka - zaczyna swój list - Przed wojną basen ten nazywał się Heidefahrt.Wsiedliśmy więc na rowery i pojechaliśmy na przystań karsiborską. Jadąc wzdłuż kanału,a właściwie przekopu, na skutek którego powstała wyspa Mielin, dotarliśmy do południowego cypla wspomnianego Mulnika. Przyrodniczo niewiele się tu zmieniło, może poza wszędobylskimi kormoranami, które dewastują tu drzewostan. Ale jeszcze gorszymi szkodnikami, jak się okazało, są ludzie przyjeżdżający tu wędkować i grillować.

Spacer nad Mulnik - Czytelnik: Przechodzi wszelkie wyobrażenia co tzw. homo sapiens może zrobić z naturą

fot. Czytelnik

To co zobaczyliśmy, przechodzi wszelkie wyobrażenia co tzw. homo sapiens może zrobić z naturą przekształcając to urocze miejsce w wysypisko śmieci. Wspomniani osobnicy pozostawili tu po sobie sterty butelek po alkoholu, plastik w szerokiej gamie, a w różnych miejscach pozostawiono przywiezione tu celowo opony, kartony, rozbite szkło okienne, jakieś szmaty i inne. Po prostu jeden wielki śmietnik. Przydało by się, aby służby typu Straż miejska zajrzały w to miejsce i wyprostowały tych flejtuchów i brudasów przyrodniczych. Można by też się zastanowić czy przed wjazdem na cypel nie postawić jakiejś szykany pod postacią szlabanu, bo tu przyjeżdżają zmotoryzowane typy w swych rozklekotanych blaszankach.

Spacer nad Mulnik - Czytelnik: Przechodzi wszelkie wyobrażenia co tzw. homo sapiens może zrobić z naturą

fot. Czytelnik

Niestety, okolice Mulnika nie są jedynym czarnym punktem na mapie naszego miasta. Wszędzie, gdzie odbywają się "imprezy pod chmurką", ich uczestnicy pozostawiają ślady swojej konsumpcji. Nieważne, ile koszy na śmieci stoi w promieniu 20 metrów, nieważne, że to leśna polana, łąka w parku, publiczna plaża...

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/47896/