Zmieni się system finansowania szpitala

Sejm pracuje nad projektem sieci szpitali, która ma być utworzona 1 października. W sieci ma się znaleźć nasz szpital miejski.

- Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu sp. z o.o. wpisuje się w zapisy projektu zmian do ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych odnośnie powstania nowej sieci szpitali według profili systemu zabezpieczenia – informuje Dorota Konkolewska, prezes zarządu Szpitala Miejskiego w Świnoujściu. - Świnoujski szpital według nowych przepisów będzie jednostką pierwszego stopnia. Poziomy szpitali zostały ustalone w ramach udzielanych świadczeń i tak dla poziomu pierwszego są to świadczenia w zakresie chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, położnictwa i ginekologii, neonatologii i pediatrii.

Również trwające prace nad zmianą rozporządzenia do ustawy odnośnie poziomów systemu zabezpieczenia "wpisały" odział anestezjologii i intensywnej terapii do świadczeń, które objęte będą finansowaniem publicznym w nowej sieci – kontynuuje prezes. - Zapisy innych warunków do spełnienia w projekcie zmian powstania nowej sieci również spełnia szpital w Świnoujściu.

Mapa szpitali w nowej sieci miała zostać zaprezentowana do końca marca 2017 r. Z przekazów wiadomo już, że termin ten zostanie przesunięty na późniejszy (koniec drugiego lub nawet trzeci kwartał tego roku).

- Po wejściu w życie nowych przepisów zmieni się system finansowania szpitala - wyjaśnia prezes świnoujskiego szpitala. - Nie będzie on ubiegał się o kontrakt w drodze konkursowej a dostanie środki na finansowanie świadczeń w wysokości 91% z okresu poprzedniego objętego kontraktem (prawdopodobnie wysokość kontraktu z roku 2015 z uwzględnieniem nadwykonań). Gdyby szpital nie znalazł się w sieci musiałby ubiegać się o finansowanie publiczne w drodze konkursu (bo taką możliwość przewidują przyszłe uregulowania o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dla jednostek świadczących usługi zdrowotne, które nie "wpiszą się" w nową sieć) jednak nie byłoby gwarancji, że wszystkie świadczenia zostałyby finansowane ze środków publicznych.