Pytamy o sytuację szpitala po podwyżkach płac

Postanowiliśmy sprawdzić, jak obowiązkowe podwyżki wynagrodzeń wpłynęły na sytuację finansową Szpitala Miejskiego. Wzrost płac miał związek ze wzrostem najniższego wynagrodzenia (z 1850 zł na 2000 zł brutto) jak również wprowadzeniem minimalnej stawki godzinowej 13 zł dla umów zlecenia od stycznia 2017 r.

W szpitalu podwyżki dotyczyły niewielkiej grupy personelu zatrudnionego na umowę o pracę w sekcji gospodarczej i administracyjnej jak również umów realizowanych w ramach usług obcych powierzanych do realizacji podmiotom z zewnątrz (outsourcing), które zatrudniają pracowników na umowę zlecenie.

- Szpital w przyjętym do realizacji planie finansowym na rok 2017 wyliczył, iż wszystkie wydatki związane z wynagrodzeniem pracowników (zatrudnionych w ramach różnych form tj. w oparciu o umowy o pracę, umowy cywilno-prawne: kontrakty, zlecenia itp.) wraz z kosztami narzutów na wynagrodzenia będą stanowiły ok. 68% wszystkich planowanych kosztów działalności a aż 81% planowanych przychodów – informuje Dorota Konkolewska, prezes zarządu szpitala. - Budżet szpitala w zakresie wszystkich przychodów to prawie 21 mln zł a poziom wydatków to 24,8 mln zł.

Jak to wpłynęło na sytuację szpitala?

- Jak w każdym przypadku gdy zwiększają się koszty działalności trzeba poszukać oszczędności lub źródeł przychodu - przyznaje Dorota Konkolewska. - Szpital od 2016 r. zweryfikował znaczną większość realizowanych umów i tam gdzie udało się wynegocjować nowe stawki podpisane zostały aneksy z niższymi stawkami. Z niektórych wydatków zrezygnowano np. zmniejszono ilość służbowych telefonów komórkowych. Zmieniono dostawców niektórych materiałów i usług a w ramach postępowań przetargowych, konkursowych lub zaproszeń do realizacji po weryfikacji kilku ofert uzyskano niższe stawki niż dotychczas. Zrezygnowano z zakupów niezbędnego nowego sprzętu informatycznego na rzecz tańszego poleasingowego dobrej jakości i z gwarancją. Zamiast zakupów drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych do sprzętu informatycznego zawarto umowy na ich dzierżawę z obsługą techniczną, co skutkowało zmniejszeniem jednorazowych znacznych wydatków. Ponadto w zakresie wydatków związanych z podróżami służbowymi wprowadzono zasadę refundowania wydatków do poziomu kosztów transportu publicznego dla wszystkich pracowników łącznie z kadrą zarządzającą.

W prezes dodaje, że w ramach budżetu obywatelskiego przyszłe zakupy (np.: karetka transportowa) obniżą wydatki bieżące dotychczas płacone obcym usługodawcom lub zwiększą przychody na skutek lepiej wycenionej procedury medycznej. Oprócz tego w ramach przychodów uzyskano środki finansowe z dzierżawy i najmu pomieszczeń dotychczas niewykorzystywanych w całości na potrzeby szpitala.

- W spółce oprócz obowiązkowego wzrostu wynagrodzeń wynikającego z przepisów prawa również przywrócono od stycznia 2017 r. dużej grupie pracowników tę część wynagrodzenia, która uległa zmniejszeniu w 2013 r. przy realizacji procesu restrukturyzacji zadłużenia szpitala w tamtym okresie – przypomina tez prezes. - Jest to miesięcznie dodatkowe obciążenie kosztów o ok. 40 tys. zł, co w stosunku rocznym daje prawie 500 tys. zł dodatkowych wydatków. W tym przypadku zapewniono możliwość wypłaty poprzez dofinansowanie spółki z budżetu gminy, które to pokryje w ramach kapitałów rezerwowych wygenerowaną prawdopodobnie zwiększoną o ww. pozycję stratę z działalności.

Dorota Konkolewska podkreśla, że mimo obowiązkowych podwyżek płac, a tym samym wzrostu pewnej grupy kosztów obsługi szpitala NFZ nie podwyższył (mimo podjętych działań) wysokości realizowanego kontraktu na rok 2017.