Za nowym taryfikatorem kar głosowali radni Platformy Obywatelskiej oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Od głosu wstrzymało się 7 radnych PiS. - Szacuje się, że w Szczecinie 10 procent pasażerów nie kasuje biletów, dlatego chcemy, aby kara była surowa - uzasadniał wzrost opłaty dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Michał Przepiera.
Zdaniem radnego PiS Andrzeja Karuta podwyżka może uderzyć w najbiedniejszych mieszkańców. - Emeryci i renciści, którzy ze względu na zdrowie nie mogą pójść po leki, liczą że przejadą ten jeden przystanek, a w alternatywie mają kupno biletu - mówił Karut na sesji Rady Miasta. - To dobry moment na wprowadzenie biletów 10-minutowych.
Radnym nie spodobało się też wprowadzenie opłaty manipulacyjnej w wysokości 10 zł. Miałyby ją płacić osoby, które zapomną sieciówki lub dokumentu uprawniającego do posługiwania się biletem ulgowym.
Aneta Łuczkowska
źródło: www.radio.szczecin.pl