iswinoujscie.pl • Czwartek [26.01.2017, 21:07:49] • Świnoujście

Co oni teraz zrobią?! Czy tablica smoleńska podzieli radnych i prezydenta?

Co oni teraz zrobią?! Czy tablica smoleńska podzieli radnych i prezydenta?

fot. Sławomir Ryfczyński

Około pół tysiąca osób nie chce słyszeć o żadnej tablicy smoleńskiej w naszym mieście. „Nie” mówi też pomnikowi. Nie chce również upamiętnienia ofiar katastrofy poprzez nadanie smoleńskiej nazwy ulicy czy placowi. Swój sprzeciw wyraża w petycji, która trafiła do wszystkich radnych. Jednak zgodę na tablicę wydaje… prezydent.

Klub Gazety Polskiej chciałby, by na Placu Słowiańskim, tuż obok Pomnika „Bohaterom Walk o Niepodległość Rzeczpospolitej” stanęła tablica upamiętniająca ofiary katastrofy rządowego Tu-154M pod Smoleńskiem. W tej sprawie zwrócił się do przewodniczącej rady miasta. Co ciekawe, swoją propozycję Klub wyraził w takiej postaci, że wynikało z niej, że było już jakieś przyzwolenie, by tę katastrofę w jakiś sposób w mieście upamiętnić. W piśmie do przewodniczącej rady miasta Klub napisał bowiem podziękowania za to, że władze zgodziły się na upamiętnienie ofiar katastrofy. Przywoływane jest pismo z Urzędu Miasta z 8 grudnia 2016 r.

Co oni teraz zrobią?! Czy tablica smoleńska podzieli radnych i prezydenta?

fot. Sławomir Ryfczyński

Kto zgodził, by tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej w ogóle się w Świnoujściu pojawiła? – pytamy wprost rzecznika Janusza Żmurkiewicza.

- Nie ma żadnej decyzji w sprawie tablicy, czy innego sposobu na upamiętnienie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej - twierdzi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Janusza Żmurkiewicza. - Wniosek o upamiętnienie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej złożył Klub Gazety Polskiej do Przewodniczącej Rady Miasta. To wnioskodawca proponuje sposób, w jaki miałoby to się odbyć.

Rzecznik dodaje, że, zgodnie z ustawą o samorządzie, w przypadku pomnika oraz nazwy ulicy decyzję podejmuje Rada Miasta Świnoujście. O pamiątkowej tablicy umiejscowionej na terenie miejskim zadecyduje już jednak sam prezydent.

Nieco wcześniej inspektor Hanna Lachowska z biura informacji i konsultacji społecznych Urzędu Miasta twierdziła, że, jeśli do Janusza Żmurkiewicza trafi wniosek w sprawie tablicy, przed zajęciem stanowiska, prezydent będzie oczekiwał opinii rady miasta.

Poprosiliśmy magistrat o udostępnienie pisma, na które powoływał się Klub Gazety Polskiej. Niestety, bez powodzenia.

- Pismo do Klubu Gazety Polskiej z dnia 8 grudnia 2016 r., o którym państwo piszecie, zostało wystosowane przez Przewodniczącą Rady Miasta Świnoujście i tam proszę zwrócić się w sprawie jego treści - informuje Robert Karelus

Co ciekawe, Joanna Agatowska (SLD), przewodnicząca rady miasta twierdzi, że nie zna treści przywoływanego pisma. Powstało ono bowiem w czasie, gdy była poza Świnoujściem, w sanatorium. Zredagować miał je jej zastępca, Ryszard Teterycz.

Co oni teraz zrobią?! Czy tablica smoleńska podzieli radnych i prezydenta?

fot. Sławomir Ryfczyński

Zwróciliśmy się do Ryszarda Teterycza (SLD) z prośbą o informację w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

Tablica zdążyła już podzielić mieszkańców miasta. W pierwszych dniach nowego roku stanowisko w tej sprawie przyjął świnoujski Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jego członkowie uznali, że przestrzeń miejska nie jest dobrym miejscem dla tablicy i może tylko budzić konflikty. Radzili, by tablica znalazła się na bardziej neutralnym gruncie, np. w otoczeniu kościoła p.w. Gwiazdy Morza gdzie już są inne tablice, np. upamiętniająca wypadek pod Grenoble.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/46800/