Powód? Jeden z radnych zataił, że został skazany prawomocnym wyrokiem. W takiej sytuacji, nie ma on prawa do udziału w sesjach i głosowania. Decyzja wojewody dotyczyła uchwały w sprawie przyjęcia dymisji skarbnika miasta. Głosowanie było imienne i wiadomo było jak głosował skazany radny - mówi rzecznik Wojewody Zachodniopomorskiego Agnieszka Muchla. Pod znakiem zapytania pozostaje też to, czy swoje stanowisko zachowa przewodnicząca rady miasta w głosowaniu decydował jeden głos.