Gdyby nie odwaga i szybka reakcja Pana Marka, łabędź prawdopodobnie zostałby rozszarpany przez psa.
fot. Kamil Zwierzchowski
Dramatyczne chwile przeżył osłabiony łabędź który tuła się przy ulicy Żeromskiego. Według słów świadków zdarzenia, właściciel psa puścił go na łabędzia. Zwierze rzuciło się z zębami na przerażonego ptaka. Całą sytuacje dostrzegł Pan Marek, który obronił łabędzia i zapewnił mu schronienie na swojej posesji.
Gdyby nie odwaga i szybka reakcja Pana Marka, łabędź prawdopodobnie zostałby rozszarpany przez psa.
fot. Kamil Zwierzchowski
- Pies puszczony przez właściciela rzucił się na łabędzia. Zaczął go szarpać i gryźć w skrzydło. W jakim my świecie żyjemy? - pyta Pan Marek.
Łabędź po ataku znalazł tymczasowe schronienie na posesji Pana Marka. Jak udało nam się dowiedzieć, ptakiem ma zająć się Piotr Barański, który ma dojechać do Świnoujścia z Warnowa.