iswinoujscie.pl • Niedziela [25.12.2016, 01:48:01] • Świnoujście

Jesteśmy z Wami już 10 lat!

Jesteśmy z Wami już 10 lat!

fot. iswinoujscie.pl

Kiedy ruszaliśmy w tę podróż, jeszcze nie wiedzieliśmy, dokąd to nas zaprowadzi. Był grudzień 2006 roku. Po trzech tygodniach na dywanik wezwał nas zaniepokojony Janusz Żmurkiewicz. Jednak się nie wystraszyliśmy. Do dziś nie dajemy spokojnie zasnąć władzy. Razem z Wami patrzymy jej na ręce. Staliśmy się miejscem, gdzie, jak pokazują statystyki, lubicie zaglądać. Czasem coś Was wkurzy, ale możecie o tym tutaj swobodnie porozmawiać. Niezależnie od tego, kim jesteście. Jesteśmy dla Was. A dziś trzeba powiedzieć, że także dzięki Wam. Dziękujemy, że z nami zostaliście.

Dokładnie 10 lat temu, o północy 24 grudnia ruszył portal iswinoujscie.pl. I odmienił życie tego miasta.

– Naprawdę nie wiedziałem, co z tego będzie – przyznaje dziś Sławek Ryfczyński, redaktor naczelny iswinoujscie.pl, mózg całego przedsięwzięcia. – 2 miesiące przed 24 grudnia pojawiła się zapowiedź serwisu. Rozdaliśmy 12 tysięcy wizytówek. W pierwszych dniach mieliśmy ponad 1000 osób dziennie o różnych IP oglądających serwis. Ta oglądalność wzrosła w kilka miesięcy do 6 tysięcy. Dzisiaj nasza średnia oglądalność to około 30 tysięcy wejść różnych IP dziennie. Są tacy, którzy zaglądają na iswinoujscie od 3 do 5 razy dziennie. Nieskromnie trzeba więc powiedzieć, że jesteśmy liderem i rdzeniem informacyjnym w naszym mieście. Latem oglądalność serwisu sięgała czasami nawet do ponad 80 tysięcy różnych IP dziennie!

Sławek Ryfczyński wspomina, że już po trzech tygodniach od uruchomienia serwisu w internecie wezwano go rano na dywanik do gabinetu… prezydenta Janusza Żmurkiewicza.

- Nie wystraszyliśmy się – mówi. – Dzisiaj możemy mówić, że jesteśmy stabilnym serwisem. Serwisem, który przed 10 lat nie żywił się z Waszych pieniędzy, które wydaje Urząd Miasta. Utrzymujemy się wyłącznie z sektora prywatnego i to dzięki Wam serwis nie jest skażony żadnymi układami politycznymi. Co prawda, jesteśmy karceni przez władze Świnoujścia. Janusz Żmurkiewicz w publicznej telewizji nie raz sugerował mieszkańcom, by nas nie czytali. Kilka lat temu zablokowali wejście na nasz portal w całym Urzędzie Miasta i tak jest do dzisiaj. Ale mieszkańcy naszego miasta myślą samodzielnie i nie lubią, jak im się czegoś zakazuje. Dziś iswinoujscie.pl jest dostępne w każdym telefonie komórkowym.

- Nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak władze utrudniają nam wrzucanie materiałów do serwisu podczas sesji w Urzędzie Miasta – dodaje Sławek Ryfczyński. – Nie możemy, tak jak inni dziennikarze, korzystać z urzędowego wifi, bo jesteśmy zablokowani. Praca jest więc niemożliwa. Na szczęście jest szybki Internet LTE, który działa bezpośrednio w laptopach. Także w Urzędzie Pracy, w darmowym komputerze na korytarzu, zablokowano wejście na iswinoujscie.pl. Mówię dziś o tym, by pokazać, że nie jesteśmy pieszczochami władzy. Ale też nigdy do tej roli nie aspirowaliśmy.

Sławek Ryfczyński przyznaje, że ewolucja portalu zaskoczyła jego samego.

– Nasi Czytelnicy naprawdę poczuli, że to jest ich portal – mówi. – Piszą do nas o tym, co jest dla nich ważne, czym należałoby się zająć, co chcą przeczytać na portalu. To tutaj ośmielają się ocenić poczynania władzy, ale tez doradzić jej, gdy błądzi. Nie oszukujmy się, dla władzy jesteśmy bardzo niewygodnym serwisem. Ale najważniejsi jesteście dla nas Wy, nasi Czytelnicy. Obiecujemy, że tak pozostanie bez względu kto będzie u władzy.

Od siedmiu lat prowadzimy jeszcze serwis ikamien. pl oraz Radio Świnoujście - dla odmiany tylko z muzyką, bez polityki. Najbliższy rok na pewno pełen będzie niespodzianek.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/46252/