Strażacy zbadali powietrze w mieszkaniu czujnikiem wielogazowym. Jak się okazało, czujnik nie wykrył niebezpiecznych stężeń gazu.
fot. Kamil Zwierzchowski
Jeden z lokatorów budynku przy ulicy Matejki, poczuł po godzinie 13.00 zapach spalenizny. Na miejsce wezwani zostali strażacy. Jak się okazało, był to fałszywy alarm.
Strażacy zbadali powietrze w mieszkaniu czujnikiem wielogazowym. Jak się okazało, czujnik nie wykrył niebezpiecznych stężeń gazu.