iswinoujscie.pl • Poniedziałek [07.04.2008, 02:32:13] • Świnoujście

Zbigniew Pomieczyński i jego garderoba

Zbigniew Pomieczyński i jego garderoba

fot. Sławomir Ryfczyński

Tym razem na tapetę bierzemy Przewodniczącego Rady Miasta Zbigniewa Pomieczyńskiego. Spotkaliśmy go przypadkiem na parkingu po byłem kinie Rybak, kiedy załatwiał w mieście interesy. Bo jak wszyscy wiemy, Zbigniew Pomieczyński to biznesmen. Tylko czy jego ubiór to potwierdza?

Zacznijmy od warstwy zewnętrznej, czyli kurtki.

Elegancka, stonowana. W kolorze ciemnobrązowym. Nadchodzi wiosna, ale w końcu trudno wymagać żeby poważna osoba na poważnym stanowisku miała seledynowy prochowiec. Dlatego kurtka – pomimo jesiennych kolorów – jest dobra i pasująca do reszty. Warto zwrócić uwagę na modny detal, jakim jest przykuwający uwagę sztruksowy kołnierzyk.

Zbigniew Pomieczyński i jego garderoba

fot. Sławomir Ryfczyński

Od razu przeskakujemy do butów. Bo skoro piszemy, że kurtka pasuje, to na myśl przychodzi obuwie. U Pana Zbyszka – w jasnym brązie (zgrane ze wspomnianym kołnierzykiem). Prawdopodobnie z zamszu. Nie podejrzewamy przecież, że człowiek, jeżdżący Lexusem ma buty z nubuku.

Zbigniew Pomieczyński i jego garderoba

fot. Sławomir Ryfczyński

Marynarka w szarościach. Tutaj minus Panie Zbyszku albo brązy albo kolory stalowe i szarości. Plus za fason marynarki. Doskonale leży i ukrywa lekkie niedoskonałości figury Pana Przewodniczącego.

Świetnie dobrana koszula (do marynarki). W kolorze jasnobłękitnym, prosta, elegancka. Na każdą okazję.

Krawat musiał sporo kosztować. Zdradzają to nie tylko subtelne pastelowe kolory (fiolet, róż, szarość przechodząca w srebro), ale materiał. Jedwab? Poza tym nasz bohater musiał się namęczyć nad idealnie wykonanym węzłem Windsor.

fot. Sławomir Ryfczyński

W każdym ubiorze ważne są detale.Okulary – małe, zgrabne, ze srebrnymi oprawkami i przyciemnianymi szkłami. Dobrze dobrany kształt oprawek. Kwadratowe wysmuklają twarz.

fot. Sławomir Ryfczyński

Zegarek. Tutaj można robić zakłady ile mógł kosztować. Każdy wie, że mężczyźni mają bzika na punkcie zegarków. Pan Zbigniew ma duży, mocny, ciężki zegarek. Szwajcarski! Srebrna bransoleta. Biała tarcza. Zegarek pokazuje godziny, minuty sekundy. Także datę. Ma osobny podział na kwadranse i mnóstwo innych bajerów. Choć to słowo zupełnie nie pasuje do taaakiego zegarka.

fot. Sławomir Ryfczyński

Jeśli chodzi o drobne detale, to warto zwrócić uwagę na znaczek przypięty w klapie marynarki. To herb Świnoujścia. Wielki plus za patriotyzm lokalny.

źródło: www.iswinoujscie.pl

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/4601/