iswinoujscie.pl • Niedziela [04.12.2016, 13:24:48] • Świnoujście

Rzecznik odpowiada Czytelnikowi: Dwie rodziny przyjęły lokal, trzy odmówiły

Rzecznik odpowiada Czytelnikowi: Dwie rodziny przyjęły lokal, trzy odmówiły

fot. Sławomir Ryfczyński

Władze Świnoujścia nikogo nie zmuszają do zamieszkania na terenie ogródków działkowych - mówi Robert Karelus, rzecznik Janusza Żmurkiewicza. - Ludzie ci robią to z własnego wyboru.

Ze zgrozą przeczytałem artykuł o ludziach mieszkających na działkach w XXI wieku – pisał niedawno nasz Czytelnik. - Miasto z elektrycznym samochodem, wypasionymi hotelami, całym tym zadęciem na super eleganckie uzdrowisko, które widzę podczas różnych występów włodarzy, nie zapewnia swoim mieszkańcom mieszkań i zmusza ich do mieszkania w działkowych altanach. Dobrze, że mamy już jako taki postęp i ci ludzie nie trafili do szałasu. Ale zastanawiam się, jak władze, które rządzą tym miastem już całkiem długo, mogły dopuścić do tego, by ktoś mieszkał na działkach. Jak długo to będzie trwać?

Do listu odniósł się magistrat.
- Świnoujście jest jednym z miast w Polsce, które buduje mieszkania komunalne i socjalne – mówi rzecznik prezydenta Robert Karelus. - Tylko w ciągu ostatnich kilku lat powstały 3 nowe bloki z ponad 60 mieszkaniami komunalnymi oraz socjalnymi.Aktualnie miasto przygotowuje się do budowy mieszkań w ramach programu społecznego budownictwa czynszowego. Dodatkowo średnio około 20 mieszkań rocznie wraca do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Są remontowane i przydzielane osobom z listy oczekujących. Ponadto wskazywane są lokale socjalne zarówno osobom posiadającym uprawnienie na podstawie wyroku eksmisyjnego, jak i osobom z list.

Rzecznik podkreśla, że sprawa mieszkania na terenie ogrodów działkowych nie dotyczy tylko Świnoujścia, ale również innych polskich miast. Także tych w pobliżu Świnoujścia, jak Międzyzdroje czy Kołobrzeg.

- Wbrew temu, co pisze czytelnik, władze Świnoujścia nikogo nie zmuszają do zamieszkania na terenie ogródków działkowych - mówi rzecznik. - Ludzie ci robią to z własnego wyboru, a kierują nimi różne powody. Możliwość zamieszkania w altance powinny regulować wewnętrzne przepisy poszczególnych ogrodów działkowych.

Uchwała przyjęta na wniosek prezydenta miasta, daje możliwość ubiegania się o mieszkanie komunalne każdemu, którego dochody nie pozwalają na zakup mieszkania na rynku.

Robert Karelus dodaje, że osoby zamieszkujące rodzinne ogrody działkowe mają również możliwość ubiegania się o lokal znajdujący się w zasobach gminy.

- Z osób zamieszkujących działki w obecnym roku na liście starających się o najem lokalu na czas nieoznaczony znalazło się 7 wnioskodawców i 5 na liście starających się o lokal socjalny – mówi rzecznik. – Wszystkim ubiegającym się o lokal socjalny gmina złożyła oferty najmu takiego mieszkania. Dwie rodziny przyjęły lokal, natomiast trzy odmówiły. Należy pamiętać, że wśród osób mieszkających w altankach dużą grupę stanowią ci, którzy wcześniej mieli mieszkania komunalne. Jednak po ich wykupieniu, sprzedali je i zamieszkali na działkach. Mogą one starać się o ponowny przydział lokalu z miasta. Jednak w związku z tym, że już raz taki lokal otrzymały muszą liczyć się z tym, że w kolejce oczekujących będą na dalszych miejscach, za osobami, które po raz pierwszy starają się w mieszkanie komunalne. Osobną grupę stanowią również ci, którzy mają mieszkania, jednak w sezonie letnim dobrowolnie wyprowadzają się na działki, a mieszkania wynajmują w celach zarobkowych.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45859/