iswinoujscie.pl • Niedziela [27.11.2016, 18:38:58] • zachodniopomorskie

Myśliwi ruszają na bobry

Myśliwi ruszają na bobry

Autor: koldunova( fot. Fotolia.com )

W ciągu trzech lat w naszym województwie zastrzelonych ma być 800 bobrów. W ten sposób chce się zatrzymać roczny przyrost populacji i ograniczyć znaczące szkody powodowane przez te zwierzęta.

Niedawnym zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie do wiosny, w całym województwie można strzelać do bobra europejskiego (Castor fiber L.) Zezwolenie wydano na trzy lata. Obowiązywać będzie w okresach od 1 października do 28 lutego.

W tym czasie członkowie Polskiego Związku Łowieckiego mogą te zwierzęta zabijać,płoszyć i niepokoić w miejscach, w których bobry powodują znaczące szkody poprzez podtapianie gruntów, niszczenie płodów i upraw rolnych, infrastruktury technicznej i innych rodzajów mienia. Zadanie myśliwych jest ukierunkowane na redukcję całych stanowisk, nie zaś pojedynczych osobników, w celu uniknięcia rozproszenia się lokalnych populacji, a tym samym braku skuteczności odstrzału – czytamy we wspomnianym rozporządzeniu.

Na mocy wspomnianego zarządzenia w ciągu trzech lat w całym województwie zachodniopomorskim i w powiecie pilskim może być odstrzelonych 100 bobrów. Ale to tylko część znacznie większej akcji.

Jak dowiedział się nasz portal, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie przeanalizował gdzie i ile poważnych strat spowodowały bobry Castor fiber. Na potrzeby wspomnianego już zarządzenia zostały zebrane również informacje od ZZMiUW w Szczecinie, RDLP w Szczecinie, RDLP w Szczecinku, RDLP w Pile, RZGW w Szczecin, GUS, EMPEKO 2015 r. oraz dane ze starostw.

- Pozwoliły one oszacować stan populacji tego gatunku na terenie województwa zachodniopomorskiego na 8500 osobników – przekazała nam Anna Ołów -Wachowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie. - Odstrzał 800 osobników bobra przez 3 lata w skali całego województwa w tym 100 osobników w okresie obowiązywania niniejszego zarządzenia w granicach wyznaczonego powiatu w okresie trzech lat, powinien zatrzymać roczny przyrost populacji i ograniczyć szkody w miejscach, których powodują znaczące straty z ograniczeniem odstrzału w granicach obszarów Natura 2000, gdzie bóbr jest przedmiotem ochrony obszaru.

Jak informuje RDOŚ, projekt zarządzenia powstał po to, by uregulować populację bobra europejskiego. Obecna ilość tych zwierząt powoduje konflikt interesu ekonomicznego z ochroną gatunkową: szkody poczynione przez bobry rosną w tempie lawinowym. Dla przykładu, w 2011 w całym naszym województwie wypłacono odszkodowania za szkody spowodowane przez bobry na kwotę 42 tys. zł. W 2015 już na 270 tys. zł.

Jednocześnie brak miejsca na przesiedlenia bobrów, a metody alternatywne stają się mniej skuteczne – wyjaśnia RDOŚ. - Odstrzały mają być wykonywane wyłącznie w miejscach konfliktowych, gdzie bobry wyrządzają szkody. Likwidowane mają być stanowiska, nie pojedyncze osobniki losowo.

Przedstawicielka RDOŚ w Szczecinie dodaje, że nie jest prawdą, iż lokalne zmniejszenie liczebności populacji jest jednoznaczne z pogorszeniem stanu ochrony danego gatunku. Zarządzenia zezwalające na odstrzał dotyczą około 25 000 osobników na terenie kraju w przeciągu 3 lat, co stanowi mniej niż 10% populacji rocznie. Średni przyrost naturalny populacji bobra w latach 2010-2015 wg danych dotyczących liczebności bobra podawanych przez GUS wynosi około 10 % rocznie.

Wielkość odstrzału bobra jest zatem zbliżona do średniej wielkości przyrostu naturalnego populacji. Oznacza to po prostu utrzymanie danej populacji na poziomie obecnym (nie zmniejszanie jej) – zastrzega RDOŚ. - Należy mieć na uwadze, iż Polski Związek Łowiecki oraz Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska posiadają dane dotyczące występowania stanowisk bobra na obszarze poszczególnych obwodów łowieckich. W oparciu o zebrane dotychczas dane, Polski Związek Łowiecki będzie prowadził monitoring stanu stanowisk bobra i sprawozdawał co roku informacje dotyczące trendów liczebności populacji. W przypadku istotnych trendów spadkowych, zarządzenia zezwalające na odstrzał będą mogły zostać zmienione.

Strzelać będą myśliwi Polskiego Związku Łowieckiego, którzy odbyli wcześniej odpowiednie szkolenie organizowane przez Polski Związek Łowiecki. Jak informuje RDOŚ, spełnianie tego warunku, ujętego w instrukcji, będzie dla Regionalnych Dyrektorów Ochrony Środowiska wyznacznikiem spełnienia warunku wprowadzonego w zarządzeniu. Ocena myśliwego (co do konfliktowości danego stanowiska) będzie podejmowana na podstawie danych RDOŚ oraz informacji dotyczących realnie wyrządzanych szkód.

Według RDOŚ, odstrzał ma przynieść korzyści.
Zmniejszenie liczby stanowisk, spowoduje, że młode wędrujące bobry zajmą niszę, zajmowaną dotychczas przez inna rodzinę bobrową, nie zajmując tym samym nowych obszarów, gdzie dostosowując środowisko do swoich potrzeb, mogłyby wyrządzić kolejne, nowe szkody –wyjaśnia RDOŚ. - Zastosowanie na szeroką skalę metod minimalizowania szkód nie jest możliwe ze względu na wysokie koszty i brak środków finansowych na ten cel. Koszty zastosowania rozwiązań takich jak np. rury przelewowe w tamach i ich regularnej konserwacji często znacznie przekraczają wartość szkód. W wielu przypadkach rozwiązania alternatywne do odstrzału nie są możliwe do zastosowania lub nie przynoszą oczekiwanych skutków, są mało efektywne. Mając na uwadze powyższe, proponuje się działania kompleksowe – stosowanie rozwiązań minimalizujących konflikty między bobrem, a człowiekiem w miejscach, gdzie jest to możliwe i uzasadnione (również ekonomicznie) oraz likwidacja stanowisk bobra w miejscach, gdzie ze względu na powodowane dotkliwe szkody zwierzęta te nie powinny występować. Należy stanowczo podkreślić że przyjęte działania polegające na odstrzale redukcyjnym nie wykluczają stosowania innych działań wspomagających minimalizowanie uciążliwości związanych z występowaniem bobrów.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45857/