StetiMUN – czyli Modelowe Obrady ONZ po raz VII w Szczecinie z udziałem uczniów ze Świnoujścia!

„W Stetimunie brałam udział po raz pierwszy - mówi Oliwia Bizan - i nie żałuję. Przed samym wydarzeniem byłam zestresowana - tyle nowych twarzy, nieznane otoczenie... Łatwo w tym natłoku wrażeń zapomnieć, co się chciało powiedzieć. Nie byłam pewna, czy udało mi się wystarczająco przygotować do tematów omawianych w mojej komisji (WHO) - problemu epidemii cukrzycy oraz ułatwiania dostępu do transfuzji krwi w Meksyku. Jednak moje wyobrażenia i obawy okazały się płonne: chociaż wiedza merytoryczna była istotna w negocjacjach, ważniejsza okazała się chęć interakcji z innymi delegatami oraz umiejętność słuchania i zadawania odpowiednich pytań, no i oczywiście, znajomość angielskiego. Pomimo tego, że tematy poruszane podczas Stetimunu są poważne, atmosfera przedsięwzięcia jest radosna, a sami organizatorzy – uczniowie i nauczyciele bardzo komunikatywni, otwarci i lubiący się śmiać, nawet z samych siebie.”

MUN (z ang. Model United Nations), czyli symulacje obrad ONZ mają już w świecie długą i bogatą tradycję. Nasi uczniowie biorący udział w obradach w Szczecinie mieli okazję spotkać się ze 150 innymi uczniami ze Szczecina, Koszalina, a także z Niemiec i Rosji. Nasza czwórka pracowała w Radzie Bezpieczeństwa (Daniel Jabłoński, 3a), Komisji Praw Człowieka (Gabriela Kuc, 2d), Komisji Światowej Organizacji Zdrowia (Oliwia Bizan, 2a) i w Radzie Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (Mateusz Chrzanowski, 2d). Dyskusje toczyły się wyłącznie w formalnym języku angielskim z zachowaniem wszystkich oficjalnych procedur i protokołu dyplomatycznego. Uczniowie, którzy wcielali się w przedstawicieli różnych krajów całego świata, starali się myśleć i wypowiadać tak, jak prawdopodobnie czyniliby to prawdziwi reprezentanci danych państw: Mateusz reprezentował Czechy, Gabrysia Kanadę, Oliwia Meksyk i Daniel Brazylię. Taki system pracy wymagał oczywiście starannych, wielotygodniowych przygotowań, za co wyżej wymienionym osobom należą się wyrazy wielkiego uznania i gratulacje!

Tak wspomina swój pierwszy udział w szczecińskim MUNie Mateusz: „To, co zastałem na miejscu, przerosło moje oczekiwania. Konferencja pozwoliła mi poznać wiele ciekawych osób, z którymi dyskusje na temat problemów współczesnego świata były czystą przyjemnością. W mojej komisji (United Nations High Commissioner for Refugees) omawialiśmy sytuację uchodźców docierających do wybrzeży Europy. Jednak, ku mojemu zaskoczeniu, nie każdy przedstawiciel trzymał się polityki, jaką prowadzi przydzielony kraj w tej sprawie. Z tego powodu rezolucja przyjęta przez moją komisję nie satysfakcjonowała mnie jako przedstawiciela Republiki Czeskiej. StetiMUN pomógł mi także poćwiczyć język angielski. Uważam, że było to bardzo ciekawe i pouczające przeżycie, na które mam zamiar powrócić w następnym roku.”