Po naszym artykule o trudnej sytuacji mieszkańców ogrodów działkowych, którzy nie maja prądu, dostaliśmy list od Czytelnika.
Ze zgrozą przeczytałem artykuł o ludziach mieszkających na działkach w XXI wieku – zaczyna swój list nasz Czytelnik. – Miasto z elektrycznym samochodem, wypasionymi hotelami, całym tym zadęciem na super eleganckie uzdrowisko, które widzę podczas różnych występów włodarzy, nie zapewnia swoim mieszkańcom mieszkań i zmusza ich do mieszkania w działkowych altanach. Dobrze, że mamy już jako taki postęp i ci ludzie nie trafili do szałasu. Ale zastanawiam się, jak władze, które rządzą tym miastem już całkiem długo, mogły dopuścić do tego, by ktoś mieszkał na działkach. Jak długo to będzie trwać?
Czekamy, co na ten temat ma do powiedzenia magistrat.