- Witam serdecznie. Jestem mieszkanką Świnoujścia a dokładniej mieszkam na ul.Słowackiego. Prosiła bym Państwa o poruszenie tematu tej ulicy. Wjazd maja tylko mieszkańcy, ale pomimo zakazu pojawiają się pojazdy najczęściej z naszą rejestracją i nasi sąsiedzi za granicy. Druga sprawa jaka mnie bardziej martwi to znak ledwo co widoczny dla kierowców. Przy rogu Matejki a Słowackiego na skrzyżowaniu stoi znak zakazu skrętu w prawo, jest tak postawiony że kierowca dopiero podczas skrętu jest w stanie go zauważyć. Wcześniej przed skrzyżowaniem oznakowania nie ma... - informuje mieszkanka.
Prośbę o odniesienie się do słów mieszkanki ulicy Słowackiego, przesłaliśmy do rzecznika prezydenta miasta.
- Prawdopodobnie mieszkanka pomyliła znak zakaz skrętu w prawo z zakazem wjazdu, bo właśnie ten drugi jest ustawiony w miejscu, o którym pisze. Nie jest prawdą, że wcześniej, przed wskazanym skrzyżowaniem, nie ma odpowiedniego oznakowania. Przy skrzyżowaniu ulic Matejki i Sienkiewicza, zaledwie kilkadziesiąt metrów od opisywanego skrzyżowania, stoi bowiem tablica informująca, że dalej, w kierunku ulicy Słowackiego, droga jest ślepa i nie ma tam przejazdu, oprócz dojazdu do posesji znajdujących się na tym odcinku.
Po zakończeniu prac na ulicy Słowackiego, odcinku od Matejki do Prusa, przed skrzyżowaniem ulic Matejki i Słowackiego powróci znak nakazu skrętu w lewo; tak, jak to było wcześniej.
Natomiast co do części deptaka, którą mogą poruszać się mieszkańcy znajdujących się przy nim posesji, funkcjonariusze Straży Miejskiej , podobnie jak policjanci, starają często przeprowadzać w tym miejscu kontrole - informuje Robert Karelus.