- Odłownie zostały rozstawione. Na prośbę firmy zajmującej się odławianiem nie podajemy natomiast informacji ile, gdzie i w jakich miejscach zlokalizowane są odłownie, ponieważ obecność osób postronnych przy odławianiu jest niewskazana- mówi rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
Odławianie dzików rozpoczęło się w listopadzie. Według szacunków, na terenie Świnoujścia przebywa około 40 dzików. Schwytanie jednego dzika, będzie kosztowało miasto ponad 300 złotych. Scenariusz jest prosty, najpierw zwierzęta trafiają do odłowni, a następnie zostają wywiezione z miasta.