iswinoujscie.pl • Niedziela [30.10.2016, 10:52:33] • Świnoujście

Radosny thriller w „Scenie”, czyli jak się bawiliśmy w Halloween

Radosny thriller w „Scenie”, czyli jak się bawiliśmy w Halloween

( fot. iswinoujscie.pl )

Jedni są za, inni stanowczo przeciw. Ci drudzy twierdzą, że to święto wbrew naszym tradycjom jeszcze inni, że to przejaw szatańskiej mocy, Wydaje się jednak, że tak w jednym tak drugim twierdzeniu jest zbyt dużo przesady. Wspominanie zmarłych obrosło u nas w smutek i żal ale wiąże się ze świętem 1 listopada oraz dniem zadusznym. Halloween inaczej traktuje kontakt z tymi, którzy odeszli. Zachodnia tradycja nie skłania do zadumy lecz przeciwnie-zabawy, swoistego „przymrużenia oka, oswojenia śmierci poprzez przebrania, muzykę. Tym razem, organizatorzy halloweenowego balu w Jazz Clubie „Scena” zrezygnowali z najpopularniejszego gadżetu tego dnia-dyni. Ale zabawa i fantazyjne przebrania uczestników mogły zaimponować.

Klimat nocy z duchami budował już sam wystrój Sceny. Wielkie pająki na ścianach, ścianka didżeja pełna postaci, które przeszły już na tamtą stronę. Nawet przeszklonych drzwi od lodówek z napojami strzegły postaci nie z tej ziemi. Już przed 22.00 tłum gości powoli wypełniał salę klubu. Piękne damy miały jedna jakoś wyjątkowo blade makijaże tego wieczoru.

Radosny thriller w „Scenie”, czyli jak się bawiliśmy w Halloween

fot. iswinoujscie.pl

Nadchodzili baronowie, szlachetnie urodzeni. Wszyscy jednak znacznie spóźnieni. Ich czas minął o sto, dwieście, a może więcej lat. Po co więc przyszli?! Wszystko wyjaśniło pojawienie się słynnego hrabiego Draculi. Piękną damę miał do towarzystwa. Na nic jednak jej doczesne wdzięki, On był głodny tylko,,, jej krwi.

Radosny thriller w „Scenie”, czyli jak się bawiliśmy w Halloween

fot. iswinoujscie.pl

Życie towarzyszki hrabiego uratował Darek Oleksyk - gospodarz Sceny, który w odpowiednim momencie poczęstował gościa drinkiem o uroczej nazwie „Krwawa Mary”.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45400/