iswinoujscie.pl • Środa [26.10.2016, 15:55:16] • Świnoujście

To się nazywa prawdziwa miłość... Przeżyli ze sobą ponad 50 lat!

To się nazywa prawdziwa miłość... Przeżyli ze sobą ponad 50 lat!

fot. Kamil Zwierzchowski

Sześć par otrzymało dziś Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznane przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. W jego imieniu Szanownym Jubilatom wręczył je prezydent miasta.

Państwo Teodozja i Eugeniusz Baczyńscy

Państwo Teodozja i Eugeniusz Baczyńscy zawarli związek małżeński 15 października 1966 roku w Świnoujściu.

Pani Teodozja Baczyńska z domu Jaworska przyjechała do Świnoujścia w 1964 roku, mając 18 lat. Pracowała jako celniczka, pomoc kuchenna i kolejno przez 30 lat Pani Teodozja pracowała w Uzdrowisku, skąd w 2001 roku przeszła na emeryturę.

Pan Eugeniusz przyjechał do Świnoujścia mając 17 lat. Po odbyciu służby wojskowej rozpoczął pracę w WSS „Społem”, później w PSS „Społem”, skąd przeszedł na emeryturę. Państwo Baczyńscy mają trójkę dzieci.

To się nazywa prawdziwa miłość... Przeżyli ze sobą ponad 50 lat!

fot. Kamil Zwierzchowski

Państwo Wiesława i Henryk Baczyńscy

Państwo Wiesława i Henryk Baczyńscy zawarli związek małżeński 15 maja 1965 roku w Świnoujściu.

Pan Henryk przybył do Świnoujścia w 1960 roku, do pracy w PPDiUR „ODRA”, kolejno Żegluga Szczecińska, Transocean, potem PŻM.
Pani Wiesława Pracowała jako księgowa w KPRB.

Państwo Baczyńscy mają 2 córki : Beatę i Ingę i trzech wnuków.

To się nazywa prawdziwa miłość... Przeżyli ze sobą ponad 50 lat!

fot. Kamil Zwierzchowski

Państwo Czesława i Marian Brykalscy

Państwo Czesława i Marian Brykalscy zawarli związek małżeński 13 sierpnia 1966 roku w Świnoujściu.

Rodzina Pani Czesławy, Rodzina Czarneckich uratowana z pogromu na Wołyniu, wywieziona przez hiterowców do obozu pracy przymusowej do Zagłębia Ruhry, powróciła w 1946 roku do Polski, z propozycją osiedlenia się na Pomorzu Zachodnim. Zamieszkali m.in. w Wolinie. Pani Czesława po ukończeniu szkoły podstawowej, jako niepełnoletnia podjęła pracę w Urzędzie Miejskim, potem Banku Spółdzielczym. Po otwarciu Świnoujścia dla ludności cywilnej zamieszkała w Świnoujściu. Pracowała jako księgowa w PSS Społem w Świnoujściu, aż do emerytury.

Pani Czesława męża poznała wypatrując przez okno. Było upalne lato 1965 rok. Ulicą Hołdu Pruskiego przechodził marynarz Brykalski.
Pan Marian latem 1962 roku został skierowany do pełnienia dalszej służby na okręty Marynarki Wojennej w Świnoujściu.

W 1981 roku już jako cywil Pan Marian rozpoczął pracę w przedsiębiorstwie gospodarki morskiej PUM „SHIPSERVICE” oraz w Zarządzie Portu Handlowego w Świnoujściu.

Państwo Brykalscy mają jednego syna Jacka i jednego wnuka Damiana, studenta Uniwersytetu Szczecińskiego.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45339/