polskatimes.pl • Środa [26.03.2008, 11:49:03] • Polska

Za tydzień koniec książeczkowych dowodów

Prawie 900 tys. Polaków nie wymieniło jeszcze książeczkowych dowodów osobistych. Termin upływa 1 kwietnia.

Ci, którzy nie zdążą, będą mieli sporo kłopotów. Spóźnialscy na pewno mogą spodziewać się dantejskich scen w gminnych urzędach. Z danych MSWiA wynika bowiem, że dowodów nie wymieniło jeszcze 875 tys. osób. Najwięcej dokumentów tożsamości do wymiany mają mieszkańcy woj. śląskiego (159 tys.), mazowieckiego (132 tys.) oraz świętokrzyskiego (59 tys.). Najbardziej zapobiegliwi okazali się mieszkańcy lubuskiego. Tu do wymiany zostało jedynie 18 tys. dowodów.

Policja ma prawo karać osoby, które nie mają ważnego dowodu osobistego. Mówi o tym pochodząca z roku 1974 ustawa o ewidencji ludności, w której zapisano, że "kto uchyla się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego, podlega karze ograniczenia wolności do jednego miesiąca albo karze grzywny". Na szczęście Wioletta Paprocka, rzecznik MSWiA, uspokaja: - Na razie nie będzie żadnej akcji karania osób, które nie wymieniły dowodów. Ale za kilka miesięcy będziemy musieli egzekwować prawo - przestrzega.

Mimo to osoby, które do końca marca nie wymienią dowodów, i tak poniosą karę. Bo dorosły bez ważnego dokumentu będzie w znacznym stopniu ubezwłasnowolniony. Nie skorzysta na przykład z dobrodziejstw układu z Schengen. Bez problemu przekroczy granicę (nie ma już na niej żadnych odpraw), ale rutynowa nawet kontrola zagranicznej policji będzie się wiązała z poważnymi kłopotami, z pobytem w areszcie włącznie. Bo każdy obywatel Unii będący poza swoim krajem musi mieć przy sobie ważny dokument identyfikacyjny (przed "dołkiem" może jedynie uratować paszport).

Nie mniejsze kłopoty czekają spóźnialskich w kraju. Ze starym dowodem nie da się nic załatwić w banku. Nawet jeśli na koncie mamy fortunę, w kasie nie dostaniemy ani złotówki. Podobnie będzie na poczcie. - Nie wydamy przekazu pieniężnego, paczki ani poleconego - mówi Adam Kalina z Poczty Polskiej. Ważnego dowodu zażąda też notariusz, i to niezależnie czy sprzedajemy nieruchomość, czy tylko chcemy sporządzić testament. Na podobną sytuację należy się przygotować w urzędach.

Wniosek o dowód osobisty trzeba złożyć w swojej gminie. Koszt wydania dokumentu to 30 zł. Niektóre urzędy, przewidując szturm osób, które wymianę dokumentów zostawiły na ostatnią chwilę, wydłużają czas urzędowania. Niestety ci, którzy nie złożyli jeszcze wniosku, i tak przez pewien czas będą musieli funkcjonować bez dowodu. Czas pomiędzy złożeniem podania a wydaniem dokumentu to ok. 30 dni.

Wyjątkowe nieprzyjemności czekają mieszkańców Łodzi. Tamtejsza straż miejska zapowiada, że jeżeli podczas legitymowania zobaczy u obywatela stary dowód, zaprowadzi go od razu na komisariat. Strażnicy poproszą policję, by sprawdziła tożsamość spóźnialskiego. A to na pewno trochę potrwa.

Igor Ryciak

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/4529/