Dziki liczną gromadą przybyły na teren jednej ze starych kamienic w centrum Świnoujścia. Jak poinformowała nas w mailu nasza Czytelniczka, nieopodal zamieszkuje jeden z wysoko postawionych urzędników.
fot. Czytelnik
Dziki bez skrępowania przemierzają nasze miasto nie tylko w nocy, ale także w dzień! Czują się na równi z uczestnikami ruchu drogowego oraz mieszkańcami. Jedna z naszych Czytelniczek zauważyła pewnego dnia, że dziki znalazły się nawet pod blokiem jednego z włodarzy miasta. Jak twierdzi Czytelniczka, może dziki przyszły porozmawiać o swojej przyszłości w naszym mieście?
Dziki liczną gromadą przybyły na teren jednej ze starych kamienic w centrum Świnoujścia. Jak poinformowała nas w mailu nasza Czytelniczka, nieopodal zamieszkuje jeden z wysoko postawionych urzędników.
fot. Czytelnik
- Myślę, że jednym z powodów były także odwiedziny u włodarza, który mieszka w jednej z tych kamienic. Do dzików dotarła zapewne wiadomość, że ten Pan wziął sprawy w swoje ręce i ma zająć się ich pozbyciem ze Świnoujścia i postanowiły przyjść w licznym proteście, broniąc swoich praw i skrawka ziemi? - zastanawia się Czytelniczka.
fot. Czytelnik