iswinoujscie.pl • Czwartek [13.10.2016, 04:57:10] • zachodniopomorskie

Horror w rzeźni Witkowo? Zwierzęta miały być bite młotkiem w głowę, kopane i rażone prądem... Zobacz film!

Horror w rzeźni Witkowo? Zwierzęta miały być bite młotkiem w głowę, kopane i rażone prądem... Zobacz film!

Inicjatywa BASTA!( fot. Organizator )

Bicie po głowie młotkiem, rażenie prądem we wrażliwe miejsca czy przepędzanie zwierząt z poważnymi urazami nóg – to tylko niektóre z obrazów znęcania się nad zwierzętami, zarejestrowanych na nagraniach wykonanych przez aktywistów BASTY i Vivy w jednej z polskich ubojni. Inicjatywa na Rzecz Zwierząt BASTA! i Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! opublikowały właśnie video-raport „Rzeźnia w Witkowie”, będący skutkiem wielomiesięcznego śledztwa.

Aktywiści działający na rzecz praw zwierząt od lutego do sierpnia 2016 roku dokumentowali rozładunek zwierząt z ciężarówek na terenie jednej z rzeźni w woj. zachodniopomorskim. Na licznych nagraniach udokumentowano okrucieństwo i przemoc pracowników rzeźni wobec świń i krów oraz nieprawidłowości związane z transportem zwierząt. Wszystkie nagrania drastycznych praktyk wobec zwierząt pochodzą z jednego miejsca – rzeźni spółdzielni Agrofirma Witkowo. Spółdzielnia zajmuje się hodowlą zwierząt na mięso, mleko i jaja oraz prowadzi rzeźnię i fermę futrzarską.




Brutalne traktowanie zwierząt nie było incydentalne, a wręcz powtarzało się podczas każdego dnia prowadzonej przez aktywistów obserwacji. Aktywiści Basty i Vivy w rzeźni Agrofirmy zarejestrowali m.in.:

- kopanie i bicie zwierząt we wrażliwe części ciała np. głowę;
- ciągnięcie za uszy;
- uderzanie zwierząt młotkiem, pałką i tatuownicą kolcową;
- używanie w niedozwolony sposób poganiacza elektrycznego;
- wprowadzanie do rzeźni zwierząt rannych i z poważnymi kontuzjami nóg;
- dopuszczenie do tratowania osłabionych, leżących świń przez inne zwierzęta.

W oparciu nagrania video zebrane w czasie śledztwa Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami przez pracowników rzeźni.

Organizacje ochrony zwierząt alarmują od lat – nadzór nad produkcją produktów pochodzenia zwierzęcego jest niewystarczający. Niewyszkoleni pracownicy znęcają się nad zwierzętami, które nie chcą bądź nie mają siły iść. Załadunek i rozładunek zwierząt jest newralgicznym momentem procesu hodowania i zabijania zwierząt. Zwierzęta, które spędziły dotychczasowe życie na fermie, nie chcą wchodzić do ciężarówek i z nich schodzić - problemy potęguje hałas, nadmierne tłoczenie, zbyt strome i śliskie rampy oraz przede wszystkim zniecierpliwienie i brutalność pracowników.

Aktywiści udokumentowali, że zwierzęta są transportowane starymi pojazdami o niezabezpieczonych rampach, z których zwierzęta zsuwają się i ranią. – Podobne sytuacje dokumentowaliśmy w dotychczasowych śledztwach dotyczących transportu zwierząt czy obrotu zwierzętami na targach – przypomina Cezary Wyszyński, prezes Fundacji VIVA! – Nadzór nad dobrostanem zwierząt jest niemożliwy do realizacji w sytuacji, w której tnie się koszty, bo konsument domaga się dużych ilości mięsa – dodaje.

Zwierzęta hodowane na mięso traktowane są jako zwierzęta 2 kategorii. Żyją i umierają poza zasięgiem oczu konsumentów. Przy braku zainteresowania organów nadzorujących są traktowane jak rzeczy - bite, kopane, czasami celowo potwornie katowane. Nikt nie liczy się z ich cierpieniem, a dowody przestępstwa znikają w przemysłowych mielarkach - w gotowym i zapakowanym produkcie nie widać, że zwierzę było przed śmiercią katowane.

– Jedynym pewnym sposobem na nie przyczynianie się do cierpienia zwierząt jest bojkotowanie produktów pochodzenia zwierzęcego – podkreśla Łukasz Musiał z Basty – Szczególnie w sytuacji, w której dobrostan zwierząt nie leży w interesie pracowników ani właścicieli ubojni – dodaje.

Osoby, które chcą wypróbować dietę bezmięsną, zachęcamy do przystąpienia do programu Zostań Wege na 30 Dni www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni

Horror w rzeźni Witkowo? Zwierzęta miały być bite młotkiem w głowę, kopane i rażone prądem... Zobacz film!

Inicjatywa BASTA!( fot. Organizator )

Cała sprawę skomentowała także Spółdzielcza Agrofirma Witkowo.

Dotyczy: materiału filmowego przedstawianego w TVN, dotyczącego niewłaściwego postępowania ze zwierzętami podczas ich rozładunku na terenie Przetwórni Mięsa i Drobiu należącej do Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo.

Odnosząc się do przedstawionego przez TVN materiału, Zarząd Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo stwierdza, że wszelkie sytuacje niewłaściwej obsługi zwierząt są niedopuszczalne i naganne, a przedstawione przypadki niewłaściwego postępowania ze zwierzętami w naszej Przetwórni Mięsa i Drobiu są incydentalne. Z informacji przedstawionych wynika, że materiał filmowy był zbierany od lutego do sierpnia bieżącego roku przez aktywistów szczecińskiej Inicjatywy Na Rzecz Zwierząt Basta! oraz fundacji VIVA, jest to około 200 dni ubojowych, a nieprawidłowości zostały zarejestrowane w zaledwie w kilku przypadkach.

Dokładamy wszelkich starań, aby do takich sytuacji nie dochodziło, niemniej jednak zdarzyli się nieodpowiedzialni ludzie, którzy sporadycznie nie potrafili prawidłowo wykonywać powierzonych im zadań. Wobec spółdzielców dopuszczających się przejawów agresji wobec zwierząt Zarząd Agrofirmy Witkowo wyciąga konsekwencje dyscyplinarne i finansowe zgodnie z Regulaminem Wewnętrznym oraz przenoszeni są do prac nie związanych z produkcją zwierzęcą. Dodatkowo przeprowadzono kolejne szkolenia dla osób uczestniczących w obrocie zwierzętami rzeźnymi, mające na celu poprawienie dobrostanu.

W omawianej wyżej sprawie współpracujemy z Policją w celu dokładnego wyjaśnienia zaistniałych sytuacji.

Hodowlą zajmujemy się od ponad 66-ciu lat i mając na uwadze poprawę warunków utrzymania zwierząt Zarząd Spółdzielni przez ostatnie 10 lat wydał na ten cel ponad 134 miliony złotych.

Jeszcze raz podkreślamy, że nigdy nie było i nie ma zgody w naszej Spółdzielni na złe traktowanie zwierząt. W obiektach Spółdzielczej Agrofirmy Witkowo zwierzęta utrzymywane są zgodnie z obowiązującymi przepisami o dobrostanie zwierząt
- informuje Zastępca Prezesa Zarządu - mgr Adam Ilnicki.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45094/