iswinoujscie.pl • Poniedziałek [10.10.2016, 07:37:58] • Świnoujście

Właściciel zabiera krowy z wysp

Właściciel zabiera krowy z wysp

fot. Krzysztof Chomicz

Krowom nic się nie stało, chociaż cofka była bardzo duża - uspokaja właściciel pokaźnego stadka, które zaniepokoiło jednego z naszych Czytelników. Większość zwierząt została jednak z wysp zabrana.

Na wyspach Wolińskiego Parku Narodowego jest zalane bydło - alarmował nasz Czytelnik. - Stoi do polowy w wodzie od wczoraj. Nikt nic z tym nie robi. Właściciel nie jest wstanie ich wydostać. Służby mają to gdzieś. Amfibia potrzebna od zaraz.

Rozmawialiśmy z Alfredem Smolczyńskim z okolic Wolina, właścicielem pokaźnego, bo liczącego ponad 200 krów, stadka. W weekend zabrał z wyspy większość swoich zwierząt. Pozostało około 80 na jednej wyspie.

Zwierzęta pasące się na wyspach to przeważnie krowy mięsne i jałówki, mieszkance.

- Nie potrzebują dojenia - wyjaśnia Alfred Smolczyński.

Zrobił już kilka kursów na wyspy i zabrał z nich około 150 krów. Najpierw z wysepki z Łunowa.

- Krowom nic się nie stało, chociaż cofka była bardzo duża – przyznaje. – Schowały się przy wiatach, specjalnie zrobionych na wypadek cofki.

Gdy zabierano z wyspy krowy, te które zostawały, mocno muczały, zaniepokojone rozstaniem z koleżankami. W najbliższych dniach do nich jednak dołączą.

Zwierzęta trafiają na wyspy Wolińskiego Parku Narodowego co roku. Przez kilka miesięcy pełnią rolę ekologicznych kosiarek. Na miejsce krowy dowożone są specjalnymi barkami.

Pan Alfred, mieszkaniec Wolina, miewał już ze zwierzętami problemy. 4 lata temu ukradli mu około 31 krów, potem 6.

- Jak zamontowałem kamery z różnych stron , to się uspokoiło - mówi. - I w tym roku nic nie ukradli.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/45052/