Janusz Żmurkiewicz uznał, że – w przypadku tego projektu -sytuacja jest wyjątkowa, a społeczne napięcie uzasadnia wyjątkowe działania. Oznajmił to radnym , którzy rozpoczynali właśnie obrady na swojej kolejnej sesji.
Prezydent wyczuł najwyraźniej, że w tym przypadku, jednoosobowe podjęcie decyzji i finalizacja umowy z inwestorem będzie działaniem wbrew woli i interesowi znacznej grupy mieszkańców. Dlatego zdecydował się na działanie nie mające precedensu w Świnoujściu. Chce by o tym czy dojdzie do budowy terminalu kontenerowego na Warszowie zdecydowali mieszkańcy Świnoujścia w powszechnym referendum. Prawo do wyrażenia swojego zdania w tej sprawie mieliby zarówno mieszkańcy prawo jak i lewobrzeżnej części miasta. Przygotowania do przeprowadzenia referendum mają się rozpocząć już wkrótce. Data głosowania nie jest na razie znana.