Każdy wjazd i wyjazd samochodu na drogę osiedlową to unoszące się tumany kurzu. - Nie da się wywiesić prania na balkonie, bo już po godzinie jest czarne od pyłu. - dodaje Czytelnik.
iswinoujscie.pl • Wtorek [20.09.2016, 07:57:28] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Trwa horror mieszkańców ulicy Chełmońskiego i osiedle Słonecznej Podkowy. Nadal nie mogą swobodnie otworzyć okien, czy wywiesić prania na balkonie. Wszystko przez nową drogę osiedlową, która okazała się być ich prawdziwą zmorą. Lokatorzy skarżą się, że została wysypana pylącym tłuczniem. Jakiś czas temu na łamach portalu iswinoujscie.pl pisaliśmy na ten temat. Niestety, jak dotąd nic się w tej sprawie nie zmieniło. Ostre jak brzytwa kamienie są przede wszystkim udręką kierowców, którzy na drodze osiedlowej niszczą auta. - Na co czeka Urząd Miasta? Jak można tak zostawić niedokończoną drogę? Jest nieskończona, nie tylko pod względem technicznym, ale i wizualnym. Proponuję urzędnikom, żeby pod swoimi oknami wysypali sobie miałki tłuczeń! Teraz jest gorzej niż było! - opisuje rozżalony Czytelnik.
fot. Czytelnik
To jednak nie jedyny problem mieszkańców. - Droga jest na tyle wąska, że nie mogą się tam wyminąć dwa auta i kierowcy są zmuszeni do wjeżdżania na tłuczeń. Jest to ewidentna fuszerka- mówi Czytelnik. Kłopot mają także lokatorzy Słonecznej Podkowy, dla których nowa droga osiedlowa jest drogą dojazdową do garaży.
- Mają problem z wjazdem do garaży. Kierowcy muszą jechać po ostrych kamieniach uszkadzając tym samym auta. Czy tak ma wyglądać skończona droga? To jakaś kpina- podsumowuje Czytelnik.
Co na ten temat ma do powiedzenia świnoujski magistrat?
- Droga wykonana przez miasto spełnia parametry drogi wewnętrznej. Nawierzchnia z kruszywa dotyczy tylko pasa będącego dojazdem do prywatnych garaży. Taka sama nawierzchnia była tam również przed remontem. Utwardzenie pasa pomiędzy drogą wewnętrzna a garażem leży w gestii właścicieli tychże garaży, a nie miasta- wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.