Przed sierpniowym długim weekendem składała się z płyt betonowych oraz wysypanej szlaki. Prace wykończeniowe, które tam podjęto, polegały na wysypaniu miałkiego tłucznia. I wtedy zaczęły się problemy, bo droga jest na tyle wąska, że nie mogą się wyminąć dwa auta, w związku z czym kierowcy muszą wjeżdżać na tłuczeń. Jest on wyjątkowo miałki i bardzo pyli, wystarczy najmniejszy powiew wiatru i od razu zaczynają się unosić tumany kurzu. jeden z mieszkających tam lokatorów mówi, że nie można nic powiesić na balkonie, bo robi się brudne, nie można również swobodnie otwierać okien, gdyż do mieszkania watuje pył. Według niego najlepszym rozwiązaniem byłoby ułożenie pomiędzy betonowymi płyt ażurowych, zamiast wysypywania tam tłucznia. Jest to sposób niewymagający wielkich nakładów finansowych i z pewnością poprawiłby funkcjonowanie drogi oraz mieszkańców. Obecna droga wygląda nieestetycznie, utrudnia dojazd do garaży, gdyż leżą tam ostre kamyki mogące wbić się w opony. Może władze osiedla wykorzystają sugestię Czytelnika i położą ażurowe płyty?