Na sobotnim bieg po parku zagościła też drużyna młodych siatkarzy – Jastrzębski Węgiel. Gościem parkrunu był znany lekkoatleta i długodystansowiec – Wojciech Kopeć ( jego czas na przebiegnięcie maratonu to 2:17:22).
Fot. Poitr Zgraja( fot. Organizator )
Dzisiejszy słoneczny parkrunowy poranek już za nami i bez wątpienia ta sobota stała się dniem rekordów. Dotyczą ilości wolontariuszy, czasu trasy, frekwencji i osiągnięć życiowych startujących uczestników. W 7. parkrunie wzięli udział biegacze z Niemiec, Szczecina, Międzyzdrojów, Warszawy, Olsztyna, Iławy, Nowego Miasta Lubawskiego i oczywiście Świnoujścia.
Na sobotnim bieg po parku zagościła też drużyna młodych siatkarzy – Jastrzębski Węgiel. Gościem parkrunu był znany lekkoatleta i długodystansowiec – Wojciech Kopeć ( jego czas na przebiegnięcie maratonu to 2:17:22).
fot. Organizator
Pobiegła rekordowa liczba zawodników – aż 121 osób. Byli, jak co tydzień, biegacze - ścigacze, truchtacze, „kijkarze”, pieski z właścicielami i po raz pierwszy biegaczka z wózkiem (brawa dla Kasi i malutkiej Helenki). Aż 59 osób startowało po raz pierwszy, a 33 osoby poprawiły swoje rekordy życiowe na tej trasie. Jak podkreślają organizatorzy biegu – „powiększa się grono najmłodszych biegaczy i biegających rodzin, co nas bardzo cieszy”.
Fot. Poitr Zgraja( fot. Organizator )
Bieg parkrun wspomogło 21 wolontariuszy. I tym razem parkrunowi sportowcy włączyli się w akcję pomocy dla dwuletniego Tomka Cieciorko zbierając pieniądze do puszki.
Po biegu rozlosowano pakiety zabiegowe - ufundowane przez Hotel „Trzy Wyspy”.
Pierwsi panowie na mecie:
1. Sebastian Wojciechowski 17:46
2. Piotr Kamiński 18:08
3. Krzysztof Kaweczyński 18:48
Pierwsze panie:
1. Ada Szmygin 21:33
2. Anna Stafiej 24:41
3. Karolina Romańska 24:58