Po apelach naszych Czytelników magistrat spróbuje pomóc

Jeśli w mieście uzdrowiskowym obowiązuje cisza nocna to dotyczy to wszystkich – pisze jeden z naszych Czytelników, komentując artykuł o strzałach z wojskowej strzelnicy. - W regulaminie nie ma wyjątku dla wojska. Tego typu obiekty uciążliwe dla mieszkańców powinny znajdować się poza obrębem miasta. Strzelania nasiliły się po modernizacji strzelnicy. Proponuję, aby podległe służby przeprowadziły pomiary natężenia dźwięku, jak to miało miejsce w przypadku festiwalu w Niemczech. Tam festiwal trwał dwa dni. Na strzelnicy strzelania nocne są permanentne o godz. 2, 3 w nocy. Ciekawe czy wojskowe certyfikaty obejmowały pomiar dźwięku na terenie miasta i oddziaływanie jego na mieszkańców, o tym pan rzecznik 8 Flotylli nie wspomina.

To jest kurort, czy poligon? – pyta kolejny Czytelnik. - 40 lat mieszkam na Rycerskiej Nigdy takiej jazdy nie było. Niech na Rycerskiej zmierzą pozom hałasu i już więcej kurortem to miasto nie będzie. I ciekawe, czy Niemcy pretensji nie mają.

O odniesienie się do tych wypowiedzi poprosiliśmy Urząd Miasta.

- Sprawa jest nam znana. – informuje inspektor Hanna Lachowska z biura informacji i konsultacji społecznych Urzędu Miasta. - Zgodnie z decyzją Ministerstwa Obrony Narodowej z 2013 roku strzelnica przy ulicy Rycerskiej jest terenem zamkniętym. W tej sytuacji jedynym organem ochrony środowiska, który mógłby w tym miejscu przeprowadzić pomiar hałasu jest Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Miasto nie ma takich uprawnień. W związku z interwencją mieszkańców w tej sprawie bezpośrednio w Urzędzie Miasta, Wydział Ochrony Środowiska i Leśnictwa, jako instytucja reprezentująca mieszkańców, prześle do RDOŚ pismo z prośbą o interwencję.

My także zwróciliśmy się w tej sprawie do RDOŚ. Czekamy na odpowiedź.