Klub nasz ma bardzo trudną sytuacje finansową, o czym powszechnie wiadomo. Ciągle musimy rezygnować z wielu rzeczy potrzebnych do funkcjonowania klubu na przyzwoitym poziomie lub zwracać się z prośbą o pomoc do osób fizycznych. Nie stać nas na płacenie kar za nieodpowiedzialną grupkę.
Nie możemy zrozumieć tych zachowań, bo przecież robią to osoby najgłośniej deklarujące miłość do klubu. Są to pojedyncze jednostki i nie rozumiemy też, dlaczego grupa kochająca klub nie potrafi się samozdyscyplinować. Obserwujemy coraz częściej zjawisko wychodzenia kibiców z tzw. młyna i zajmowania miejsca w innych sektorach widowni.
Doping jest potrzebny, potrzebują go zawodnicy, potrzebuje go klub. Świadczy o tym chociażby fakt, że piłkarze po każdym meczu osobiście dziękują kibicom za doping. Jednak nie może być on tłem dla chuligańskich ekscesów, ma dodawać zawodnikom otuchy, pobudzać ich do walki.
Drodzy kibice. Często wznosicie okrzyki: piłka nożna bez policji. Zapewniamy, że zarząd klubu również pragnie, aby na meczach Floty Świnoujście policji nie było. Nie wzywamy policji, gdy takiej potrzeby nie ma. Ale kiedy naruszany jest porządek i zagrożone bezpieczeństwo, innego wyjścia nie mamy. My również nie lubimy kontroli samochodów w drodze na mecz wyjazdowy, ale nic nie dzieje się bez przyczyny.
Chcemy dopingu gorącego i kulturalnego, wspomagającego zawodników, sławiącego dobre imię naszego klubu, a nie szkodzącego mu. Nie chcemy na meczach naruszania prawa, pirotechniki, wulgaryzmów i chamstwa.
MKS Flota Świnoujście