- Próbki zostaną przewiezione do Szczecina do analizy jeszcze dzisiaj, ewentualnie – jeżeli pobieranie prób zajmie więcej czasu - jutro rano. Próbki z miejsca rozlewów zostały już wcześniej zebrane i zabezpieczone. Po otrzymaniu wyników analizy poinformujemy, czy udało się wykryć sprawców rozlewów i jakie to były statki. Na razie nie mamy jeszcze żadnych konkretnych informacji, więc o niczyjej winie nie można przesądzać- mówi Andrzej Borowiec Dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Po raz pierwszy zanieczyszczenia w świnoujskim porcie pojawiły się na początku zeszłego tygodnia. Wtedy większość zanieczyszczeń zebrała się pod platformą zacumowanego przy nabrzeżu Bielika. Do akcji ruszyła załoga Czesława II, a na wodzie rozciągnięto specjalną zaporę. W sobotę było już nieco gorzej, wielka plama zanieczyszczeń ropopochodnych zaczęła się przesuwać po kanale. Czyszczony był odcinek od parkującego statku m/s Chateaubriand aż do stacjonującej policji wodnej.
Czekamy na efekty pracy pracowników Urzędu Morskiego w Szczecinie.