Zapowiedź występu Pawła Swiernalisa mogła zniechęcić zwolenników wieczornego wyluzowania. Oficjalna strona famy informowała o nim poważnie, że w swoich tekstach porusza prawdziwe historie z życia i dotyka trudnych relacji męsko-damskich. Wszystko to okazało się prawdą , tyle tylko, że nie było w tych piosenkach ani Romea i Julii ani nawet M jak miłość. A jak było .. Trudna sztuka udała się Pawłowi; momentami dawał do myślenia nie przeszkadzając publiczności w zabawie.
iswinoujscie.pl • Środa [17.08.2016, 13:31:23] • Świnoujście
fot. Kamil Zwierzchowski
Wtorkowy wieczór w klubie festiwalowym Famy przeciągnął się do… środy. Wykonawcy zadbali nie tylko doznania artystyczne ale także dobry humor publiczności. Dowcipem tryskali kolejni muzycy, którzy przewinęli się przez klubową Scenę. Czarę dowcipu przelali zaś na finał panowie z Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn.
fot. Kamil Zwierzchowski
Dziewczyny powzdychały również tego wieczoru do Szymona Żurawskiego. Na Famę przyjechał pod artystyczną ksywką SZYONMÓWI. A występem w Scenie w pełni potwierdził prawdziwość pochlebnej recenzji jaką – jeszcze przed Famą wystawili mu organizatorzy. „Debiutant, który jedną piosenką „Negatywka” mocno zamieszał w głowach nastolatek. Nieprzeciętny głos i osobowość Szymona Żurawskiego sprawiają, że nie sposób przejść obok obojętnie. Jak dotąd, grał cały sezon wakacyjny w Zakopanem oraz zaliczył bardzo udany koncert w Poznaniu oraz Łodzi. To autorskie kompozycje powstałe we współpracy z Pawłem Swiernalis. Teksty poetyckie, poruszające tematykę relacji międzyludzkich i obserwacji wydarzeń najnowszych. Piękny głos okraszony subtelną gitarą oraz harmonijnymi melodiami.
fot. Kamil Zwierzchowski
Czekamy na kolejne wieczory w Scenie. Tu naprawdę warto być podczas wieczorów z Famą!