- Cała Polska z wielk± pasj± ¶ledziła start trzeciej wyprawy Aleksandra Doby przez Atlantyk. Nie kryli¶my żalu, gdy dotarły do nas smutne informacje o uszkodzeniu kajaku. Kajakarz, z Pomorza Zachodniego nie jest tak łatwo zniechęcić! Byli¶my z Aleksandrem Dob± przy poprzedniej wyprawie, nie możemy mu więc nie pomóc w przyszłorocznej próbie. Pan Aleksander stał się ambasadorem i popularyzatorem turystyki kajakowej, nie tylko na Pomorzu Zachodnim ale w całym kraju. - powiedział Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Po nieudanej wyprawie przez Atlantyk uszkodzony podczas sztormu kajak Aleksandra Doby wrócił już do Polski. Jeszcze jesieni± trafi do stoczniowej hali, gdzie przejdzie gruntowny remont. Nie obejdzie się również bez drobnych ulepszeń, które ułatwi± planowan± na przyszły przełom kwietnia i maja przyszłego roku podróż.